Bral, szef artystyczny Studia, wezwany przez Marka Kraszewskiego, dyrektora stołecznego Biura Kultury, złożył wczoraj dymisję. Dziś ma dojść do spotkania Marka Kraszewskiego z Romanem Osadnikiem, naczelnym Studia.
Mówi się, że miasto planuje powołanie w Pałacu Kultury i Nauki koncernu teatralnego złożonego z Dramatycznego, Studia i Lalki. Ich szefem miałaby być Agnieszka Glińska.
– Nie jestem upoważniona do udzielania informacji – powiedziała „Rz", po czym dodała ironicznie: – Byłam już dyrektorką wielu teatrów.
Jak się dowiedzieliśmy, ofertę przejęcia Narodowego po zakończeniu dyrekcji miał składać Agnieszce Glińskiej Jan Englert. Chętnie widzieliby ją w swoich teatrach szefowie innych ważnych scen. Objęcie dyrekcji koncernu byłoby jednak szansą budowy własnego zespołu.
Glińską jest jedną z najważniejszych inscenizatorek w naszym kraju. Nie ulega modzie, stworzyła własny język, dobrze czuje się w różnych gatunkach, i – co ją wyróżnia – jest komunikatywna: jej niebanalne spektakle są również dla masowej publiczności. Z powodzeniem współpracuje ze stołecznymi scenami – Na Woli, Narodowym, Współczesnym. Jej spektakle pokaże i wyprodukuje Teatr Telewizji („Lekkomyślną siostrę i „Trzy siostry").