Reklama

Dwie Koree: Wściekłe dzieci niedźwiedzicy

Wiadomo, co dzieli Koreę Południową i Północną: przeszłość, wojna i komunizm. Pytanie jednak, co je łączy.

Aktualizacja: 28.07.2018 12:54 Publikacja: 28.07.2018 00:01

W Seulu żyje się według hasła „ppali, ppali”, czyli „szybciej, szybciej”

Foto: shutterstock

Koreańczycy wierzą, że pochodzą od niedźwiedzicy.

Według legendy 2,5 tysiąca lat przed naszą erą na ziemię zszedł Hwanung, syn stwórcy świata. Podobno szukał jadeitowego pierścienia, który upadł mu z nieba gdzieś w okolicach półwyspu. Rozgarniał materię, tworząc przy okazji góry i doliny obecnej Korei, aż wreszcie spotkał niedźwiedzicę i tygrysa, które poprosiły go, by zamienił ich w ludzi. Hwanung dał im zadanie – mieli przetrwać 100 dni, jedząc jedynie 20 ząbków czosnku i garść piołunu. I to wszystko w jaskini, nie wychodząc ani razu na słońce.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1301
Reklama
Reklama