- Tę liczbę trzeba pomnożyć co najmniej przez pięć. To ok. 100 tysięcy dziennie. 100 tysięcy ludzi zakaża się, w większości bezobjawowo i to im nie szkodzi, ale mogą transmitować - mówił prof. Simon.
- Jeśli robi się mniej testów to wykrywa się mniej zakażeń jako takich. Jak zrobi się 70 tysięcy testów u osób klinicznych to będzie więcej przypadków - zaznaczył epidemiolog.
Prof. Simon pochwalił ministra zdrowia Adama Niedzielskiego za to, że zaczął "walczyć z epidemią a nie opowiadać o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą".
- Jest troszeczkę mniej przypadków obecnie, to jest prawdziwa informacja - mówił jednocześnie prof. Simon wskazując na mniejszą liczbę chorych na COVID-19 w szpitalach.