Muzealny kompleks ze szkła i drewna ma być położony wśród wody i zieleni. W pomieszczeniach o powierzchni 9 tys. metrów kwadratowych znajdą się galerie, biblioteka, audytoria, księgarnia i restauracje. Wokół sześciu muzealnych pawilonów pojawią się muszle koncertowe, ogrody rzeźb, trasy spacerowe.
Solidny biznesplan przewiduje odwiedziny 250 tys. gości rocznie. Muzeum powstaje w Bentonville, w stanie Arkansas. Miejscowość ma 20 tys. mieszkańców. Nowhereville, czyli Nigdziesiowo, drwią z lokalizacji mieszkańcy kosmopolitycznych metropolii.
Ale lokalizacja nie jest przypadkowa. W Bentonville mieści się siedziba największej amerykańskiej korporacji. W 1951 roku Sam Walton otworzył tu pierwszy sklep, dając początek późniejszej sieci Wal-Mart. Dziś sieć molochów, gdzie kupić można wszystko – począwszy od proszku do prania, na amunicji do broni palnej skończywszy – jest wszechobecnym elementem amerykańskiego krajobrazu. Dla jednych to symbol przedsiębiorczości, dla innych kwintesencja konsumpcjonizmu i tandety.
Podobnie jak tworzone przez córkę Sama Alice Walton Kryształowe Mosty – bo tak ma się nazywać muzeum w Bentonville.
Urodzony w Izraelu Moshe Safdie uważany jest za jednego z najbardziej interesujących współczesnych architektów. Zasłynął jeszcze jako student kanadyjskiego Uniwersytetu McGill na wskroś socjalistycznym projektem zespołu okrągłych rezydencji. Habitat 67, który doczekał się realizacji, był chwalony za egalitarność i łatwość konstrukcji – fragmenty budynków, niczym klocki lego, można było przenosić z miejsca na miejsce. Określany mianem architektahumanisty, Safdie ma dziś na swoim koncie dziesiątki prestiżowych projektów w Izraelu, Kanadzie i Stanach. To właśnie jemu dziedziczka Wal-Martu powierzyła zaprojektowanie muzeum, którego budowa ma kosztować 50 mln dolarów.