Obama ubezpiecza dzieci

Barack Obama zrobił to, przed czym długo bronił się George W. Bush: poszerzył zakres ubezpieczeń medycznych dla dzieci. Nowy prezydent zapowiada, że to początek jego wielkiej reformy zdrowia. Eksperci są jednak sceptyczni

Publikacja: 06.02.2009 02:32

– Tak, możemy! – powtarzał podczas kampanii wyborczej Barack Obama, mając na myśli między innymi ambitną reformę zdrowia. I już dwa tygodnie po objęciu urzędu podpisał ustawę, dzięki której cztery miliony amerykańskich dzieci zyskają ubezpieczenie medyczne. Chodzi o rozszerzenie istniejącego od dziesięciu lat programu SCHIP, w ramach którego państwo zapewnia ubezpieczenie dzieciom z rodzin, które są zbyt ubogie, by wykupić sobie polisę, ale zbyt dobrze sytuowane, by korzystać z rządowego systemu Medicaid obejmującego tylko najbiedniejszych. Dotąd z SCHIP korzystało 7 mln dzieci.

– Objęcie ubezpieczeniem

11 milionów dzieci to zaliczka na poczet tego, do czego się zobowiązałem – oświadczył Obama podpisując ustawę. Podczas kampanii Obama zapowiadał objęcie ubezpieczeniem wszystkich Amerykanów. Ocenia się, że dziś około 45 milionów obywateli USA, gdzie nie istnieje powszechny system opieki zdrowotnej, nie ma polisy medycznej. Inną wadą całego amerykańskiego systemu są sztucznie pompowane ceny usług i leków.

Program SCHIP zyskał rozgłos w ostatnich dwóch latach prezydentury George’a W. Busha, który dwukrotnie wetował tę ustawę, gdyż jego zdaniem prowadziła w dalszej perspektywie do powstania „rządowej opieki zdrowotnej dla wszystkich Amerykanów”. Wielu republikańskich kongresmenów przeciwnych ustawie używało i teraz podobnych argumentów. Steve King nazwał system fundamentem socjalistycznego leczenia, a inni jego koledzy zwracali uwagę na przerzucanie kosztów ubezpieczenia z pracodawców na podatnika. Demokraci bez trudu przeforsowali jednak projekt ustawy w nowym Kongresie, a Obama z radością ją podpisał. Poszerzenie zakresu programu oznaczać będzie dodatkowy wydatek niemal 33 mld dolarów. Skarb Państwa zamierza uzyskać te pieniądze, podwyższając ponadwukrotnie akcyzę na papierosy.

– To pierwszy poważny krok ku naprawdę wydajnemu systemowi opieki zdrowotnej – mówi „Rz” prezes promującej reformę zdrowia organizacji Commonwealth Fund Karen Davis. Zaznacza jednak, że rząd Obamy dopiero stanie przed prawdziwymi wyzwaniami.

Ekspert konserwatywnego American Enterprise Institute Joseph Antos jest jeszcze bardziej sceptyczny. – Trudno tę decyzję uznać za pierwszy poważny krok, bo nie wymagała żadnej instytucjonalnej zmiany. Politycznie to było bardzo proste, bo któż nie kocha dzieci? To Bush nakręcił tę sprawę i było jasne, że Obama wykorzysta okazję – wyjaśnia „Rz” Antos.

Jak zauważają eksperci, realizacja ambitnych obietnic wyborczych Obamy wymagać będzie znacznie głębszych zmian systemowych. Początkowo obóz Obamy miał nadzieję, że pierwsze poważne zmiany uda się przeforsować już w połowie roku. – Dziś widać wyraźnie, że jest to nierealne. Może pod koniec roku, pewnie później – ocenia Antos.

Poślizg wiąże się nie tylko z problemami finansowymi spowodowanymi obecnym kryzysem. Inną przyczyną jest wycofanie kandydatury byłego lidera demokratów w Senacie Toma Daschle’a na stanowisko sekretarza zdrowia. Daschle, który miał być motorem całej reformy, zrezygnował, gdy wyszło na jaw, że zalega z podatkami. – Trudno będzie znaleźć na jego miejsce kogoś z takim doświadczeniem – mówi Antos. ?

– Tak, możemy! – powtarzał podczas kampanii wyborczej Barack Obama, mając na myśli między innymi ambitną reformę zdrowia. I już dwa tygodnie po objęciu urzędu podpisał ustawę, dzięki której cztery miliony amerykańskich dzieci zyskają ubezpieczenie medyczne. Chodzi o rozszerzenie istniejącego od dziesięciu lat programu SCHIP, w ramach którego państwo zapewnia ubezpieczenie dzieciom z rodzin, które są zbyt ubogie, by wykupić sobie polisę, ale zbyt dobrze sytuowane, by korzystać z rządowego systemu Medicaid obejmującego tylko najbiedniejszych. Dotąd z SCHIP korzystało 7 mln dzieci.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019