Ojciec Święty w homilii szczególny nacisk położył na kwestie sprawiedliwości i pojednania ludów Czarnego Kontynentu. Zaapelował, by Angola, kraj, któremu po prawie 25 latach udało się w 2002 roku zakończyć wojnę domową, wciąż dążył do wolności i pokoju. – Wojna może zniszczyć to, co wartościowe. Doświadczenie to jest zbyt dobrze znane całej Afryce. Przyjmijcie moje przesłanie, abyście byli budowniczymi lepszej przyszłości swego umiłowanego kraju – powiedział papież. – Przybyłem do Afryki, aby głosić orędzie przebaczenia, nadziei i nowego życia w Chrystusie. Benedykt XVI nawoływał, by położyć kres krwawym konfliktom o podłożu plemiennym i antagonizmów etnicznych.
W swoim orędziu papież zwrócił także uwagę na „ucieczkę w fałszywe utopie za pomocą narkotyków i nieodpowiedzialności seksualnej”. Kolejny raz podkreślił, że aborcja jest niedopuszczalna, jednoznacznie porównując ją do eliminowania niewinnych istnień ludzkich.
Jutro zakończy się siedmiodniowa pielgrzymka Benedykta XVI po Afryce, podczas której papież odwiedził Kamerun i Angolę.
Afrykę pozostawia z przesłaniem o pokój, do reszty świata apeluje, by „skierować swe oczy ku temu wielkiemu kontynentowi, tak bardzo wypełnionemu nadzieją i wciąż tak spragnionemu sprawiedliwości i rozwoju, który może zapewnić światu przyszłość postępu i pokoju ludzkości”.