W Dniu Zwycięstwa główną ulicą Kijowa przejdzie parada wojskowa. Ministerstwo Obrony nie ujawnia, jak będzie ona wyglądać. Minister Jurij Jechnurow mówił jedynie o „cywilnej części” defilady – przemarszu weteranów (z Wiktorem Juszczenką na czele) z flagą ZSRR. Pochód kombatantów zakończy się spotkaniem w parku Chwały i tradycyjnym „żołnierskim poczęstunkiem” – grochówką, kanapkami i kieliszkiem wódki.
Zdaniem kijowskich ekspertów zapowiedź parady wojskowej pokazuje, że Juszczenko chce pozyskać lewicowy elektorat przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 25 października.
– Juszczenko chciałby zostać liderem wszystkich Ukraińców. Próbuje zmienić stereotyp przywódcy pomarańczowego obozu z myślą o pozyskaniu większego poparcia – mówi „Rz” Wasyl Zoria, publicysta, redaktor naczelny miesięcznika „Narodnyj Deputat”. – Poza tym władze powinny się zastanowić, czy w czasach kryzysu gospodarczego w ogóle należy świętować – dodaje.
W Dniu Zwycięstwa flaga ZSRR będzie powiewać obok ukraińskiej w wielu miastach Ukrainy, szczególnie w obwodach wschodnich.
Nacjonalistyczne ugrupowanie Swoboda już podało władze obwodowe do sądu Zaporoża i Ługańska za wykorzystywanie radzieckiej symboliki. – Obowiązuje artykuł 20 ukraińskiej konstytucji, który określa, jakie są ukraińskie symbole państwowe. Używanie symboliki innych krajów jest nielegalne – mówił lider Swobody Ołeh Tiahnybok.