Kandydat socjaldemokratów na kanclerza we wrześniowych wyborach do Bundestagu Frank-Walter Steinmeier przedstawił w Berlinie program wyborczy swojej partii. W „Planie dla Niemiec” SPD obiecuje odnowę niemieckiej gospodarki w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
Celem socjaldemokratów jest osiągnięcie pełnego zatrudnienia w Niemczech do 2020 roku. 4 miliony nowych miejsc pracy mają powstać przede wszystkim w dziedzinie ekologicznych technologii, w służbie zdrowia i opiece społecznej. Steinmeier zamierza wesprzeć klasę średnią we współpracy z bankami i związkami zawodowymi dzięki specjalnym udogodnieniom kredytowym dla małych i średnich przedsiębiorstw. – Gospodarka powinna służyć ludziom – mówił.
Zebrał za to cięgi od wszystkich partii politycznych w Niemczech. Chadecy, Zieloni i liberałowie ostro skrytykowali liczący 67 stron program SPD. – Nierealistyczne i niewiarygodne – grzmiał sekretarz generalny FDP Dirk Niebel. Według niego plan Steinmeiera to rozpaczliwa próba podniesienia „jego leżącej na deskach partii”. Czołowy polityk Zielonych Jürgen Trittin zarzucił socjaldemokratom „piractwo”. – To kopia naszego programu. Od dawna mówimy o tworzeniu nowych miejsc pracy poprzez restrukturyzację gospodarki w duchu ekologicznym – oświadczył Trittin.
Program SPD, którego szczegóły już w niedzielę przeciekły do mediów, wyśmiali także ekonomiści.
– Nie wiem, jakim cudem można stworzyć milion nowych miejsc pracy w służbie zdrowia – krytykował w wywiadzie dla rozgłośni MDR-Info szef Instytutu Empirycznych Badań nad Gospodarką (IEW) Ulrich Heilemann.