Hamas pokonał Wojowników Allaha

Do krwawej bitwy między Palestyńczykami doszło w weekend w Strefie Gazy. Hamas spacyfikował tam organizację, która chciała zmienić Strefę w islamski emirat. Zginęło 30 osób

Publikacja: 17.08.2009 02:29

Strefa Gazy, niewielka palestyńska enklawa wciśnięta pomiędzy Egipt i Izrael, wielokrotnie była areną krwawych bratobójczych walk. Przeciwnikami byli jednak zawsze bojownicy Fatahu (umiarkowanego ruchu politycznego opowiadającego się za negocjacjami z Żydami) i Hamasu (radykalnej organizacji islamskiej).

Tym razem jednak naprzeciw hamasowców, którzy sprawują kontrolę nad Strefą Gazy, stanęli bojownicy jeszcze bardziej skrajnej i radykalnej grupy – Wojowników Allaha. Podczas modłów w meczecie w Rafah jej przywódca Abdel Latif Moussa ogłosił powstanie na terenie Strefy „islamskiego emiratu”. Oskarżył też Hamas o łamanie praw zapisanych w Koranie.

[wyimek]Wielu mieszkańców Strefy uważa, że Hamas zdradził ich ideały[/wyimek]

Na miejsce natychmiast przybyli uzbrojeni po zęby hamasowcy. Na ich widok ludzie Moussy otworzyli ogień. Rozpoczęła się długotrwała strzelanina. Wojownicy Boga bronili dostępu do meczetu i sąsiednich budynków.

Wreszcie Hamas przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Fanatyczni muzułmanie zginęli, uciekli lub dostali się do niewoli. Nie udało się schwytać przywódcy grupy – gdy do domu Moussy wpadli ścigający go hamasowcy, odpalił on potężny ładunek wybuchowy umieszczony na własnym ciele.

W sumie w walkach i w wyniku eksplozji bomby zginęło 30 osób, w tym sześciu hamasowców i kilku cywilów. Około 200 osób zostało rannych. Stan kilku z nich był określany jako krytyczny. Hamas w niedzielę około południa ogłosił zaś, że przywrócił „pełną kontrolę nad Strefą”.

Zdaniem komentatorów Wojownicy Allaha zapewne nie zdołają się już podnieść po tak wielkiej porażce i utracie przywódcy. Eksperci uważają jednak, że to nie koniec kłopotów Hamasu z radykalnymi islamistami. Wielu mieszkańców Strefy uważa bowiem, że Hamas zdradził ich ideały. Ludzie ci nie chcą niepodległej Palestyny, ale domagają się utworzenia wielkiego państwa islamskiego na terenach zamieszkanych przez Arabów.

Strefa Gazy, niewielka palestyńska enklawa wciśnięta pomiędzy Egipt i Izrael, wielokrotnie była areną krwawych bratobójczych walk. Przeciwnikami byli jednak zawsze bojownicy Fatahu (umiarkowanego ruchu politycznego opowiadającego się za negocjacjami z Żydami) i Hamasu (radykalnej organizacji islamskiej).

Tym razem jednak naprzeciw hamasowców, którzy sprawują kontrolę nad Strefą Gazy, stanęli bojownicy jeszcze bardziej skrajnej i radykalnej grupy – Wojowników Allaha. Podczas modłów w meczecie w Rafah jej przywódca Abdel Latif Moussa ogłosił powstanie na terenie Strefy „islamskiego emiratu”. Oskarżył też Hamas o łamanie praw zapisanych w Koranie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019