Zaplanowane na poniedziałek i wtorek rozmowy w Watykanie poświęcone będą skutkom skandalu pedofilskiego, który wstrząsnął Kościołem katolickim w Irlandiii nadwerężył jego reputację.
[srodtytul]Miliard euro dla ofiar[/srodtytul]
Nie do końca wiadomo, czego można się po spotkaniu spodziewać. – Mam nadzieję, że zostanę wysłuchany przez papieża. Obiecał wszak pomóc irlandzkiemu Kościołowi. Wierzę, że spotkanie będzie krokiem w pewnym procesie. Nie rozwiąże jednak wszystkich naszych problemów – powiedział prymas Irlandii kardynał Sean Brady.
Tydzień wcześniej biskupi spotkali się z przedstawicielami organizacji reprezentujących pokrzywdzonych. – Dowiedzieliśmy się, jaka reakcja Kościoła byłaby dla nich najbardziej satysfakcjonująca. Zawozimy do papieża list od ofiar, z żądaniem miliarda euro odszkodowań. Nie wiem, jaka będzie decyzja Ojca Świętego – powiedział "Rz" Martin Long dyrektor biura prasowego Konferencji Biskupów Irlandii.
Dr James Kelly, teolog z Trinity College Uniwersytetu Dublińskiego, jest sceptyczny: – Spotkanie z papieżem niczego nie zmieni. Kościół to instytucja, która przetrwała 2 tysiące lat i zdarzały się w jej łonie różne skandale. Nie wierzę, by wydarzenia w Irlandii miały zatrząść jej strukturami. Na pewno nie za kadencji tak konserwatywnego papieża, jakim jest Benedykt XVI. Podejrzewam, że usłyszymy kolejne przeprosiny, ale status quo zostanie zachowane – przewiduje irlandzki teolog.