Nie ujawnił, czy śledczy wskażą zleceniodawców morderstwa dokonanego w 2000 r. na słynnym dziennikarzu. Opozycja oskarżała o to byłego prezydenta Leonida Kuczmę. On sam twierdzi, że jest niewinny.

Sąd skazał trzech byłych oficerów MSW, którzy przyznali się do porwania i zabójstwa dziennikarza tropiącego korupcję w najwyższych władzach. Ich przełożony, gen. Ołeksij Pukacz, który miał udusić Gongadzego, został zatrzymany w lipcu ub.r. – Współpracuje, składa zeznania – mówił Medwedko.

Następca Kuczmy, Wiktor Juszczenko, po dojściu do władzy obiecywał matce Gongadzego, że ujawnienie nazwisk zleceniodawców morderstwa będzie dla niego sprawą honoru.