Zdaniem Westerwellego przyjaźń ta symbolizuje zdolność przezwyciężenia historycznych antagonizmów i wspólnego podążania naprzód. –Jest ona dla Niemiec tak samo ważna jak przyjaźń z Francją – podkreślił szef niemieckiego MSZ. I dodał, że z tego powodu Niemcy będą słowem i czynem wspierać polskie przewodnictwo w UE w drugiej połowie 2011 r.
– Europa jest dla nas wspólnym zobowiązaniem i wspólną misją – mówił. Minister przypomniał, że swoją pierwszą wizytę zagraniczną po objęciu urzędu złożył właśnie w Warszawie.