Wczoraj pożar doszedł aż do przedmieść Jerozolimy. Tysiące osób ewakuowano z domów. Ogień dotarł do wioski Ein Karem, gdzie według przekazów miał żyć Jan Chrzciciel.
Policja przesłuchała już grupę nastolatków, którzy podczas wycieczki w lesie rozpalili ognisko, ale stracili nad nim kontrolę.
Nie ma ofiar pożaru.