O przygotowywanym dekrecie prezydenta w tej sprawie poinformowało Radio Swoboda i portal [link=http://Comments.ua]Comments.ua[/link]. Rozwiązanych ma być także kilkadziesiąt innych struktur państwowych, takich np. jak departament ds. narodowości i religii czy służba nadzoru nad wypożyczaniem za granicę dóbr kulturalnych. „Reforma ma usprawnić efektywność systemu władzy” – napisano w projekcie dekretu.
Opozycja apeluje do Janukowycza, by nie likwidował IPN. – Rozwiązanie instytutu będzie ciosem w ukraińską narodowość i państwowość. Władza tym samym udowodni, że jest okupantem własnego kraju i przyczyni się do jego podziałów – ostrzegał w środę Wiaczesław Kyryłenko, lider partii Za Ukrainę.
– Bez narodowej pamięci nie ma narodowej świadomości. Bez IPN władze w Kijowie będą mogły zmieniać historię – przekonywał politolog Walerij Bebyk. Uznał, że decyzja Janukowycza ucieszy Rosję.
IPN powstał w 2006 roku za prezydenta Wiktora Juszczenki. Miał dokumentować historię ruchu narodowo-wyzwoleńczego, a także zbrodnie sowieckie na Ukrainie, w tym tragedię Wielkiego Głodu w latach 1932 – 1933.
Po dojściu do władzy prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza na czele instytutu stanął Wałerij Sołdatenko, w czasach sowieckich szef ukraińskiej filii Instytutu Marksizmu-Leninizmu KC KPZR. Na stanowisku szefa IPN zastąpił Ihora Juchnowskiego, działacza społecznego i wieloletniego współpracownika Juszczenki.