Lech Wałęsa i Leszek Balcerowicz nie spotkają się z Obamą

Doniesienia o wizycie Obamy w Polsce zdominowała informacja, że zaproszenie prezydenta USA odrzucił legendarny lider „Solidarności”

Publikacja: 28.05.2011 02:47

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa, Beata Kitowska BK Beata Kitowska

„Podczas pierwszej wizyty prezydenta Obamy w Polsce, na spotkaniu zabraknie najsłynniejszego polskiego bohatera zimnej wojny. Lech Wałęsa mówi, że ma inne plany" – zauważył dziennik „The New York Daily News". Również serwis Voice of America zwrócił uwagę na kontrast między „ciepłym przyjęciem" Obamy na wcześniejszych etapach tygodniowej europejskiej podróży, a odrzuceniem zaproszenia na spotkanie przez Wałęsę.

Poprzednicy Obamy spotykali się z legendą „S" w cztery oczy, czasem specjalnie lecąc w tym celu do Gdańska. Tymczasem jak nieoficjalnie dowiaduje się „Rz" obecny prezydent USA nie tylko nie znalazł czasu na taką rozmowę, ale Amerykanie mieli też bardzo późno zawiadomić Wałęsę o formule spotkania w większym gronie.

Decyzję byłego prezydenta Polski rozumie Nile Gardiner, ekspert waszyngtońskiej Fundacji Heritage. W swoim blogu zauważył, że były polski prezydent wie po prostu, że Obama to nie Ronald Reagan, który był „prawdziwym przyjacielem Polaków".

– Spotkanie mi nie pasuje. Moje programy są ponapinane do maksimum – tłumaczył w TVN 24. Wałęsa, który zrezygnował z udziału w sobotnim spotkaniu z Barackiem Obamą u prezydenta Bronisława Komorowskiego. Do zmiany decyzji bezskutecznie próbowali namówić go w rozmowach telefonicznych prezydent Komorowski, abp Tadeusz Gocłowski i ambasador USA w Polsce Lee Feinstein, który proponował nawet osobne spotkanie z Obamą w węższym gronie.

Z prezydentem USA nie spotka się też prof. Leszek Balcerowicz. O przyczynach jego nieobecności poinformowała Anna Sikora z Fundacji FOR, w której Balcerowicz jest przewodniczącym rady. – Profesor Balcerowicz nie będzie uczestniczył w spotkaniu z prezydentem Obamą, ponieważ zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego otrzymał dopiero w czwartek rano, kiedy był poza krajem i nie miał możliwości zmiany swoich planów – napisała Sikora. Balcerowicz bierze udział w spotkaniu G30 w Szwajcarii.

Nieobecność Wałęsy i Balcerowicza to niejedyna kontrowersja związana z wizytą Baracka Obamy. Szeroko komentowany był wczoraj wywiad, którego „Gazecie Wyborczej" udzielił doradca prezydenta Komorowskiego Roman Kuźniar. Na pytanie, czy Amerykanie zapominają o przysługach swoich sojuszników, odpowiedział: „Tak, jeżeli mają do czynienia z jeleniami, jakimi czasem byliśmy w podejściu do Ameryki. Każdy kraj chętnie skorzystałby z naiwności młodzieńca zapatrzonego w swego idola".

– Zawsze ceniłem sobie kwaśne podejście Kuźniara do polityki międzynarodowej. Nie sądziłem jednak, że tak bardzo zechce się przypodobać swojemu szefowi, iż zacznie ją interpretować przy użyciu słownictwa myśliwskiego – mówi amerykanista prof. Zbigniew Lewicki. – Ta wypowiedź pokazuje, dlaczego nie jesteśmy postrzegani jako państwo poważnie podchodzące do polityki międzynarodowej.

W piątek zapadła decyzja, że prezydent Obama zamieni kilka zdań tylko z rodzinami wojskowych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.– Jest nam bardzo przykro, że podzielono bliskich tej tragedii na lepszych i gorszych – mówi „Rz" Andrzej Melak, brat zmarłego Stefana Melaka. – Może chodzi o to, by Obama nie usłyszał pytań o to, czy USA pomogą wyjaśnić katastrofę.

Beata Gosiewska, wdowa po Przemysławie Gosiewskim, oceniła procedurę zaproszeń jako „dziwną i nieelegancką".

W sobotę prezydent USA spotka się z Martą Kaczyńską.

Korespondencja z Waszyngtonu

„Podczas pierwszej wizyty prezydenta Obamy w Polsce, na spotkaniu zabraknie najsłynniejszego polskiego bohatera zimnej wojny. Lech Wałęsa mówi, że ma inne plany" – zauważył dziennik „The New York Daily News". Również serwis Voice of America zwrócił uwagę na kontrast między „ciepłym przyjęciem" Obamy na wcześniejszych etapach tygodniowej europejskiej podróży, a odrzuceniem zaproszenia na spotkanie przez Wałęsę.

Poprzednicy Obamy spotykali się z legendą „S" w cztery oczy, czasem specjalnie lecąc w tym celu do Gdańska. Tymczasem jak nieoficjalnie dowiaduje się „Rz" obecny prezydent USA nie tylko nie znalazł czasu na taką rozmowę, ale Amerykanie mieli też bardzo późno zawiadomić Wałęsę o formule spotkania w większym gronie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017