Bogate żony ubogich ministrów

Pojawił się nowy typ milionerów. Właściwie milionerek. To żony ministrów, na które mężowie przepisują majątki

Publikacja: 16.07.2011 01:48

Wiktoria Tihipko z mężem Serhijem, wicepremierem Ukrainy

Wiktoria Tihipko z mężem Serhijem, wicepremierem Ukrainy

Foto: AFP

Wiera Bojko, żona ministra energetyki, zarobiła w 2010 r. aż 40 razy więcej niż jej mąż – równowartość 3 mln zł. Ma też 6 mln zł na kontach – doniósł ukraiński tygodnik „Korespondent".

Ale i tak daleko jej do Jeleny Choroszkowskiej, żony szefa służby bezpieczeństwa i byłego biznesmena, która zarobiła rekordową kwotę ponad 15 mln złotych (na kontach bankowych ma 114 mln zł). Jej mąż miał dochody osiem razy mniejsze. Wiktoria Tihipko, żona wicepremiera Serhija Tihipki, zarobiła 1,6 mln zł.

„O firmach Wiery Bojko nie wiedzą ani inwestycyjni bankierzy, ani analitycy. Według naszej informacji jest ona skromną gospodynią domową, która całe swoje życie poświęciła na wychowanie szóstki dzieci" – napisał „Korespondent".

Gazety ukraińskie zainteresowały się niedawno informacją o dochodach byłego gubernatora obwodu donieckiego Anatolija Błyzniuka (obecnie jest ministrem rozwoju regionalnego). W ub. r. zarobił 178 tys. zł, a jego małżonka – 460 tys.

Mężowie bogatych żon nie chcą ujawniać, skąd takie dochody ich wybranek. – To nowe zjawisko na Ukrainie. Wygląda na to, że w efekcie przyjętych niedawno przepisów antykorupcyjnych urzędnicy zaczęli się bać. Chcą zalegalizować swoje majątki, przepisując je na żony lub dzieci – mówi „Rz" Ołeh Soskin, szef Instytutu Transformacji Społeczeństwa w Kijowie.

– Przepisy w sprawie korupcji obowiązują, na razie jednak nie działają jak należy. Tym, którzy dochodzą do władzy, dorobić się fortuny jest łatwo. Oligarchowie chcą być już nie tylko bogaci, ale bogaci legalnie – dodaje.

Choć część prawdy

„Korespondent" zacytował eksperta Tarasa Berezowca, który wskazał, że „obecna władza w większości jest mądrzejsza od poprzedniej, bo jednak jakoś pokazała swoje dochody".

– W deklaracji za 2004 rok była premier Julia Tymoszenko podała dochód w wysokości 60 tysięcy hrywien (według dzisiejszego kursu to 20 tys. zł, wówczas było to więcej – red.) i w efekcie musiała ciągle wyjaśniać, skąd ma pieniądze, np. na drogie ubrania. Opowiadała wówczas o swej rzekomo bogatej ciotce, która jej pomagała – mówił Berezowec.

Teraz wygląda to inaczej. Wysocy urzędnicy państwowi wciąż bywają formalnie ubodzy (z nielicznymi wyjątkami), ale dobrze żyją dzięki środkom zgromadzonym na kontach żon.

Co powie naród

Zdaniem niektórych ukraińskich politologów to, że milionerzy przepisują majątki na swoje żony, świadczy nie tylko o tym, że chcą je ukryć.

– Czują, że w społeczeństwie narasta niezadowolenie, i boją się tego. W państwach demokratycznych majątki mogą być przekazywane rodzinie legalnie i otwarcie. Na Ukrainie tak się nie da – mówi „Rz" Jewhen Petrenko z Instytutu Polityki Otwartej w Kijowie. – Skąd w naszym państwie biorą się bajecznie bogaci ludzie? Odpowiedź jest smutna: ponad połowa ukraińskiego budżetu jest rozkradana. Społeczeństwo wobec tego faktu pozostaje, niestety, bierne, a ci, którzy protestują, są zastraszani i prześladowani – dodaje.

Petrenko ironicznie zauważa, że oligarchowie sporo ryzykują, przepisując majątki na żony, bo mogą ich one kiedyś porzucić. Ale też nikt nie zna treści ewentualnych umów między ministrami i ich małżonkami. Niewykluczone, że przewidziano w nich każdą możliwą sytuację, także i rozstanie.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów p.koscinski@rp.pl t.serwetnyk@rp.pl

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021