Reklama

Były mer Moskwy premierem Krymu?

Krymscy Rosjanie apelują do prezydenta Wiktora Janukowycza, by mianował szefem lokalnego rządu Jurija Łużkowa

Publikacja: 20.08.2011 01:53

„Łużkow, gdy był merem Moskwy, wiele zrobił dla Sewastopola. Zasłużył na przychylność mieszkańców półwyspu. Lubią go tak samo, jak naród sowiecki lubił Włodzimierza Lenina" – napisali w apelu do Janukowycza działacze organizacji Sewastopol-Krym-Rosja. Przypomnieli prezydentowi, że Łużkow był gotów zainwestować w rozwój półwyspu 10 mld dolarów.

„W ukraińskiej i krymskiej historii był precedens, gdy na czele krymskiego rządu stanął rosyjski fachowiec Jewgienij Saburin (były minister gospodarki – red.). Jego rządy były najbardziej skuteczne w tym regionie w czasach ZSRR" – uznała rosyjska organizacja.

Łużkow, który popadł w niełaskę Kremla, miałby zastąpić zmarłego 17 sierpnia Wasyla Dżartę związanego z rządzącą Partią Regionów Janukowycza. Jak pisała ukraińska gazeta „Segodnia", Dżarta odegrał na półwyspie znaczącą rolę: ustabilizował sytuację polityczną, doszedł do porozumienia z Tatarami, którzy zajmowali ziemie opuszczone 60 lat temu w wyniku przymusowej deportacji, a także „poskromił" prawosławnych Kozaków prowokujących społeczność muzułmańską ustawianiem krzyży, także w miejscach pochówku Tatarów.

– Łużkow jest gorącym zwolennikiem połączenia Sewastopola z Rosją. Z punktu widzenia rosyjskiej szowinistycznej organizacji właśnie tym zasłużył na urząd szefa krymskiego rządu. To absurd, ale rosyjskie organizacje wspierane finansowo przez Kreml muszą udowodnić, że są aktywne – mówi „Rz" Mustafa Dżemilew, przywódca krymskiej społeczności tatarskiej.

W 2008 r. ukraińska Służba Bezpieczeństwa zabroniła Łużkowowi wjazdu na Ukrainę. Powodem były jego oświadczenia, że Sewastopol powinien wrócić do Rosji. Zakaz przestał obowiązywać po dojściu do władzy Janukowycza.

Reklama
Reklama

Politolodzy w Kijowie twierdzą, że prezydent ma już kandydatów na premiera Krymu. Jednym z nich może być były szef MSW Anatolij Mohylow. Tatarzy mówią, że jego nominacja byłaby prowokacją. – Otwarcie mówił, że Stalin dobrze zrobił, wysiedlając nas z Krymu – przypomina Dżamilew.

W 2007 r. Mohylow, wówczas szef krymskiej milicji, wydał nakaz rozbicia tatarskiego miasteczka na górze Aj Petri. Zburzyły je w nocy pojazdy opancerzone.

 

 

„Łużkow, gdy był merem Moskwy, wiele zrobił dla Sewastopola. Zasłużył na przychylność mieszkańców półwyspu. Lubią go tak samo, jak naród sowiecki lubił Włodzimierza Lenina" – napisali w apelu do Janukowycza działacze organizacji Sewastopol-Krym-Rosja. Przypomnieli prezydentowi, że Łużkow był gotów zainwestować w rozwój półwyspu 10 mld dolarów.

„W ukraińskiej i krymskiej historii był precedens, gdy na czele krymskiego rządu stanął rosyjski fachowiec Jewgienij Saburin (były minister gospodarki – red.). Jego rządy były najbardziej skuteczne w tym regionie w czasach ZSRR" – uznała rosyjska organizacja.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1358
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1356
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1355
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1354
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Świat
Koniec imperialnej Rosji. Francja przejrzała na oczy
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama