Jak nie obliczyć diet deputowanych

Włoscy parlamentarzyści pozostają najlepiej opłacanymi wybrańcami narodu demokratycznego świata, bo statystycy nie umieli wyliczyć średniej zarobków ich kolegów z UE

Publikacja: 04.01.2012 01:45

Premier Mario Monti

Premier Mario Monti

Foto: AFP

Korespondencja z Rzymu

O tym, że włoscy parlamentarzyści zarabiają najlepiej w Unii, Włochy wiedzą od czterech i pół roku, gdy ukazał się przebój wydawniczy „Kasta", w którym dwóch dziennikarzy „Corriere della Sera" opisało ogromne zarobki i przywileje wybrańców narodu zasiadających we władzach obieralnych wszystkich szczebli, szczególnie deputowanych i senatorów. Obietnica zdecydowanej walki z patologią pomogła Silviowi Berlusconiemu wygrać wybory w 2008 r. Od tej pory mimo różnych prób praktycznie nie udało się zmienić niczego.

Ostatnią podjął w lipcu ubiegłego roku Berlusconi. Powołał specjalną komisję, która miała wyliczyć średnią zarobków parlamentarzystów w sześciu najbogatszych krajach Unii. Włoscy parlamentarzyści, którym zgodnie z zasadami demokracji rząd pensji ustalać nie może, mieli do tego poziomu obniżyć własne apanaże.

W skład komisji wszedł jako przewodniczący prof. Enrico Giovannini – szef Instytutu Statystycznego (odpowiednik polskiego GUS), wykładowca uniwersytetu Tor Vergata w Rzymie, ekspert ds. statystyki ONZ i Unii Europejskiej w jednej osobie. Towarzyszy mu pięć innych sław naukowych.

Nowy premier prof. Mario Monti potwierdził skład tej komisji i poprosił o zakończenie prac do 31 grudnia 2011 r. Otrzymał w poniedziałek 37-stronicowy dokument pełen tabelek porównawczych wraz z wnioskiem: „Mimo wytężonej pracy, biorąc również pod uwagę delikatność materii, komisja nie jest w stanie przedstawić wymaganych od niej wyliczeń".

Naukowcy zapewnili, że będą nadal pracować w pocie czoła i może, choć tego nie obiecują, wyliczą średnią przed 31 marca.

O sprawie piszą z przekąsem wszystkie włoskie gazety. Dziennikarze „Libero" (trzech) w ciągu sześciu godzin ustalili (z dokładnością do jednego euro), że parlamentarzyści we Włoszech pobierają miesięcznie na rękę blisko 17 tys. euro, we Francji 13 tys., Niemczech 12 tys., w Belgii, Holandii i Austrii ok. 8. tys., a w Hiszpanii – 4,5 tys.

Włosi opieszałość komisji kładą na karb nacisków politycznej kasty. W zajmujących się we wtorek sprawą audycjach radiowych wielu dzwoniących słuchaczy zdejmowano z anteny, bo używali nieparlamentarnego języka.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.kowalczuk@rp.pl

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Trump podarował Putinowi czas potrzebny na froncie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński