Czy talibowie wezmą Afganistan

Z raportu NATO wynika, że talibowie liczą na przejęcie władzy w Afganistanie. Mają im w tym pomóc pakistańskie służby

Aktualizacja: 01.02.2012 20:13 Publikacja: 01.02.2012 20:09

Talibski bojownik

Talibski bojownik

Foto: AFP

Rzecznik sił ISAF potwierdził istnienie dokumentu, o którym poinformowała BBC i brytyjski „The Times". „To nie jest analiza, lecz kompilacja zeznań przesłuchiwanych talibów" – tłumaczył podpułkownik Jimmie Cummings. Według brytyjskich mediów raport powstał na podstawie 27 tys. przesłuchań rebeliantów w bazie Bagram. Wielu z nich mówiło wprost, że otrzymywali pomoc od pakistańskich służb ISI.

– To, że różne struktury pakistańskiego państwa są zaangażowane we wspieranie talibów, jest faktem i wiadomo o tym od dziesięciu lat. Efektem jest nie tylko wzmocnienie talibów w Afganistanie, ale też kryzys w relacjach pakistańsko-amerykańskich – mówi „Rz" Daniel Korski z European Council on Foreign Relations w Londynie.

Islamabad był jedną z nielicznych stolic, które uznawały reżim talibów, którzy rządząc Afganistanem w latach 1996 – 2001, udzielili schronienia przywódcom al Kaidy. Pakistańscy eksperci tłumaczą, że ich kraj stoczył trzy wojny z Indiami i nie mógł sobie pozwolić na złe stosunki także z drugim sąsiadem. Po zamachach

z 11 września prezydent Perwez Muszarraf pod presją USA poparł wojnę z terroryzmem. Zdaniem zachodnich analityków pakistańskie służby ISI nie zerwały jednak kontaktów z talibami.

Islamabad konsekwentnie zaprzeczał. Wiarygodność Pakistanu runęła, kiedy w maju 2011 roku amerykańscy komandosi zabili przywódcę al Kaidy Osamę bin Ladena w imponującej rezydencji w garnizonowym mieście Abbottabad, 100 kilometrów od pakistańskiej stolicy. Stosunki między Islamabadem a Waszyngtonem sięgnęły dna. Kiedy w październiku podczas nalotu NATO zginęło 24 pakistańskich żołnierzy, Islamabad zawiesił współpracę z USA.

Analitycy podkreślają, że strategicznym celem Pakistanu jest zapewnienie sobie przyjaznego rządu w Kabulu. Tymczasem popierany przez Zachód prezydent Hamid Karzaj jest bardziej zainteresowany współpracą z pakistańskim rywalem – Indiami. Dlatego służby ISI miałyby wspierać talibów, by zapewnić im udział w rządzeniu krajem po wycofaniu zachodnich wojsk. „Te zarzuty to stare wino w jeszcze starszej butelce" – stwierdziła szefowa pakistańskiej dyplomacji Hina Rabbani Char, która przyjechała do Kabulu ocieplić wzajemne relacje.

– Oskarżenia, że Pakistan może pomóc talibom przejąć władzę, są niepoważne. Przecież to oznaczałoby falę uchodźców, a być może kolejną interwencję obcych wojsk. Najważniejsze jest dla nas, by w Afganistanie udało się doprowadzić do pojednania narodowego. Ale także, by Afganistan pozostał neutralnym krajem, niewykorzystywanym w grze przeciwko Pakistanowi – mówi „Rz" Rasul Bachsz Rais, politolog z Lahore.

Wojska zachodniej koalicji mają się wycofać z Afganistanu do 2014 roku. Od kilku miesięcy trwa przekazywanie odpowiedzialności za bezpieczeństwo w ręce 350 tysięcy afgańskich żołnierzy i policjantów, chociaż poziom ich wyszkolenia jest często kwestionowany.

Wraz ze zbliżającym się terminem wycofania wojsk napływa coraz więcej informacji na temat negocjacji z talibami.

– Nikt rozsądny nie oczekiwał, że w Afganistanie powstanie idealna demokracja. Najważniejszym celem misji było pozbycie się stamtąd al Kaidy. I to się udało osiągnąć – podkreśla Daniel Korski.

Rzecznik sił ISAF potwierdził istnienie dokumentu, o którym poinformowała BBC i brytyjski „The Times". „To nie jest analiza, lecz kompilacja zeznań przesłuchiwanych talibów" – tłumaczył podpułkownik Jimmie Cummings. Według brytyjskich mediów raport powstał na podstawie 27 tys. przesłuchań rebeliantów w bazie Bagram. Wielu z nich mówiło wprost, że otrzymywali pomoc od pakistańskich służb ISI.

– To, że różne struktury pakistańskiego państwa są zaangażowane we wspieranie talibów, jest faktem i wiadomo o tym od dziesięciu lat. Efektem jest nie tylko wzmocnienie talibów w Afganistanie, ale też kryzys w relacjach pakistańsko-amerykańskich – mówi „Rz" Daniel Korski z European Council on Foreign Relations w Londynie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019