Bolesna porażka czeskiej prawicy

Wyniki wyborów regionalnych i uzupełniających do Senatu potwierdzają słabość rządzącej w Czechach koalicji i przybliżają perspektywę wcześniejszych wyborów parlamentarnych

Publikacja: 15.10.2012 01:17

Czeski premier Petr Nečas

Czeski premier Petr Nečas

Foto: AFP

„Rezultaty wyborów są jasne i zrozumiałe. Mam nadzieję, że wszyscy wyciągnęli z nich właściwe wnioski" – oświadczył prezydent Václav Klaus po potwierdzeniu przez Państwową Komisję Wyborczą wyników piątkowo-sobotnich wyborów regionalnych i przeprowadzanych równolegle wyborów uzupełniających do Senatu (w ich trakcie wybierana jest jedna trzecia izby wyższej).

Uwaga prezydenta adresowana była głównie do rządzącej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), ugrupowania, z którego się sam wywodzi, wybory zakończyły się bowiem bolesną klęską prawicy. Spośród 12 czeskich krajów (województw) ODS zwyciężyła tylko w jednym (Pilzno). Jednak nawet tam sukces odniósł Jiři Pospišil, były minister sprawiedliwości, który należy do wewnętrznej opozycji partyjnej skonfliktowanej z premierem Petrem Nečasem.

W dziewięciu województwach zwycięstwo w wyborach samorządowych odniosła Czeska Partia Socjaldemokratyczna (ČSSD). Zaskakująco dobrze wypadli też komuniści (KCSM), którzy zwyciężyli w dwóch województwach.

O składzie Senatu zadecyduje dopiero druga tura wyborów uzupełniających, jednak już rezultaty pierwszej tury nie pozostawiają prawicy złudzeń: do drugiej tury przeszło 23 kandydatów ČSSD, 12 komunistów i tylko dziesięciu przedstawicieli ODS. Jeśli potwierdzą się sondaże, lewica uzyska większość w Senacie i będzie mogła blokować niepopularne ustawy (głównie te dotyczące cięć budżetowych).

Premier zdaje sobie z tego sprawę, dlatego zapowiedział, że jeśli jego rząd nie będzie w stanie kontynuować reform, to „nie ma sensu, by sztucznie utrzymywać przy życiu koalicję". Nečas uważa, że wyborcy okazali niezadowolenie z powodu bolesnych cięć wpływających na poziom życia. W dużym stopniu na utratę popularności prawicy wpłynęły jednak także wewnętrzne kłótnie, a zwłaszcza rebelia w szeregach ODS i skandale korupcyjne (ofiarą ostatniego z nich padł minister pracy Jaromir Drábek z koalicyjnej partii TOP 09, który podał się do dymisji po ujawnieniu afery łapówkarskiej swojego zastępcy).

Wnioski, o których mówił prezydent, ODS będzie musiała wyciągnąć na swoim najbliższym zjeździe, który ma się odbyć w listopadzie.

Petr Nečas musi na nim nie tylko przeanalizować następstwa wyborów, ale także zmierzyć się z buntem we własnych szeregach, któremu przewodzi sześciu prominentnych posłów ODS. Najbardziej radykalni z nich proponują, by szefostwo partii przejął sam Klaus, który na początku przyszłego roku kończy urzędowanie jako prezydent.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017