Międzynarodowa młodzieżówka terrorystów

Wygląda na to, że zamach na centrum handlowe w Kenii zorganizowało międzynarodowe komando.

Publikacja: 25.09.2013 02:10

Międzynarodowa młodzieżówka terrorystów

Foto: AFP

33-letni Brytyjczyk Ross Langdon pojechał do Nairobi, by zaprojektować wnętrza szpitala dla chorych na AIDS. Jego partnerka, Holenderka Elif Yavuz, była lekarką, specjalistką od leczenia malarii. Za dwa tygodnie miało się urodzić ich pierwsze dziecko. W sobotę, gdy byli w centrum handlowym Westgate, wtargnęli tam terroryści z grupy asz-Szabab.

Władze w Nairobi podały, że Langdon i Yavuz są wśród 18 cudzoziemców, którzy zginęli w centrum handlowym. Asz-Szabab poinformowała nawet kto ich zabił: wśród wyznaczonych do dokonania egzekucji na „niewiernych” było dwóch Brytyjczyków, 23-letni Liban Adam i o rok starszy Ahmed Nasir Shirdoon. Terroryści zabili – z tego co dotąd ustalono – łącznie 65 osób.

„Ataku na Westgate dokonała terrorystyczna międzynarodówka” – tak napastników opisał kenijski minister spraw wewnętrznych. Szefowa dyplomacji sprecyzowała, że wśród zamachowców było co najmniej dwóch lub trzech Amerykanów w wieku 18–19 lat oraz Brytyjka. Najpewniej chodzi o Samanthę Lewthwaite, wdowę po zamachowcu, który w Londynie w lipcu 2005 r. w samobójczym ataku zabił 26 osób. Wiadomo, że 29-letnia matka trójki dzieci od kilku lat ukrywa się w Somalii i – wedle źródeł wywiadowczych – brała udział w przygotowaniu do kilku zamachów w Afryce.

Dlaczego szababowie, którzy dotąd walczyli o przejęcie władzy w Somalii, zaatakowali poza granicami kraju, i to w symboliczny sposób, przy pomocy komanda cudzoziemców? Częściowo na to pytanie odpowiedzieli sami, ogłaszając na Twitterze, że atak to zemsta za kenijską interwencję w Somalii. „Wojska [Kenii – red.] wciąż znajdują się na naszej ziemi i zabijają niewinnych cywilów. Nie będzie spokoju w Kenii, póki w naszym kraju znajdują się żołnierze” – napisał Mohamud Rage, rzecznik ruchu.

Część ekspertów wskazuje, że szababom po serii porażek – najpierw w walkach z Kenijczykami, a później z Unią Afrykańską – wiatru w żagle dało przymierze z Al-Kaidą, którego formalne zawarcie ogłoszono we wrześniu ubiegłego roku. Somalijski dziennikarz Abdihakim Ainte zwraca uwagę, że organizacje od dawna ze sobą współpracowały m.in. w zakresie szkolenia dżihadystów. Jego zdaniem niedawne zamachy – nie tylko ten w Kenii, ale też na turecką ambasadę w Mogadiszu, kwatery ONZ czy budynki rządowe i somalijskich polityków – dokonywane zwykle przez zamachowców samobójców, mogą świadczyć o tym, że organizacja po dwóch latach słabości teraz się radykalizuje. Od lat werbowała coraz więcej obcokrajowców, przede wszystkim Kenijczyków, Jemeńczyków, Saudów, ale także m.in. wedle danych podanych w 2010 r. przez szefa MI5 około stu obywateli Wielkiej Brytanii.

Jedną z najsłynniejszych członkiń grupy jest pochodząca z Toronto Fadumo Jama nosząca przydomek „Mama Szabab”, od lat ścigana za udzielanie schronienia dżihadystom pochodzącym z Zachodu. Ostatnio – jak podawały kanadyjskie media – specjalizowała się w opiece nad chętnymi do zamachów samobójczych.

Ainte twierdzi, że w przeciwieństwie do poprzedniej generacji szababów rekrutują oni teraz głównie młodych, poniżej 30. roku życia, którzy znają Zachód i języki obce. To nowe pokolenie, ideologicznie bliższe Al-Kaidzie, jest dużo bardziej radykalne od poprzedników.

Zmiany w somalijskiej organizacji mogą się wpisywać w te, jakim podlega ostatnio większość filii Al-Kaidy. Znajdująca się na pograniczu afgańsko-pakistańskim i dowodzona przez następców Osamy bin Ladena Al-Kaida Al-Um (czyli Matka Al-Kaida) – jak twierdzi znawca terroryzmu Bruce Riedel – jest wprawdzie osłabiona, ale jej filie, choć już nie tak popularne jak wcześniej i nieprzyjmujące masowo nowych członków, na poziomie operacyjnym stały się bardziej niebezpieczniejsze niż wcześniej.

33-letni Brytyjczyk Ross Langdon pojechał do Nairobi, by zaprojektować wnętrza szpitala dla chorych na AIDS. Jego partnerka, Holenderka Elif Yavuz, była lekarką, specjalistką od leczenia malarii. Za dwa tygodnie miało się urodzić ich pierwsze dziecko. W sobotę, gdy byli w centrum handlowym Westgate, wtargnęli tam terroryści z grupy asz-Szabab.

Władze w Nairobi podały, że Langdon i Yavuz są wśród 18 cudzoziemców, którzy zginęli w centrum handlowym. Asz-Szabab poinformowała nawet kto ich zabił: wśród wyznaczonych do dokonania egzekucji na „niewiernych” było dwóch Brytyjczyków, 23-letni Liban Adam i o rok starszy Ahmed Nasir Shirdoon. Terroryści zabili – z tego co dotąd ustalono – łącznie 65 osób.

Pozostało 81% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021