Niemiecki dziennik przywołuje ostatni wywiad ministra spraw zagranicznych dla "Wprost", w którym Sikorski przyznaje, że jest za stosowaniem kary śmierci i jako argument przywołuje przykład Andersa Breivika. - To, że pan Breivik, który z zimną krwią wymordował 70 osób, dzisiaj siedzi sobie jak w hotelu i gra na laptopie, jest niesprawiedliwe wobec jego ofiar. - powiedział Sikorski, dodając, że podobnie nie było nic niemoralnego w karze śmierci dla Rudolfa Hössa,
Frankfurter Allegemeine Zeitung zwraca uwagę na to, że taki pogląd na karę śmierci jest dość rozpowszechniony wśród konserwatywnych postaci życia publicznego w Polsce, a podziela go m.in. abp Michalik i Jarosław Kaczyński. Dziennik dodaje, że dowodem na popularność tej formy kary jest fakt, że podczas głosowania nad jej przywróceniem jej zwolennicy przegrali tylko trzema głosami.
Gazeta podkreśla jednak, że karze śmierci sprzeciwiał się Jan Paweł II i duża część polskiego Kościoła.
Autor artykułu przypomina, że Sikorski jest jednym z potencjalnych kandydatów na wysokie stanowiska m.in. sekretarza generalnego NATO i szefa unijnej dyplomacji.