Program nazywa się „Specjalny korespondent" i zajmuje się wyjątkowymi sprawami. Jest tubą propagandową Kremla, a jego twórca Arkadij Mamontow wychodzi z siebie, udowadniając państwowotwórcze tezy. Ponadgodzinne wydanie poświęcone wydarzeniom na Ukrainie rozpoczęło się wczoraj od korespondencji z Kijowa, gdzie pokazano, jak tłum atakował wściekle biernie stojących i chroniących się za swymi tarczami milicjantów. Potem zastanawiano się, kto zorganizował wydarzenia na Majdanie. Wyszło na to, że państwa zachodnie, a sama Wiktoria Nuland, asystentka Johna Kerry'ego, przywiozła osobiście do Kijowa 10 mln dol. dla opozycji. Wie o tym dokładnie, bo sprawdzał własnymi kanałami Igor Korotczenko, naczelny pisma „Nacjonalna Oborona".

Z kolei w Kijowie Oleg Cariow, wiceszef frakcji Partii Regionów prezydenta Janukowycza, zaprezentował scenariusz, jaki powstał w otoczeniu przywódców opozycji. Poinformował, że powstała grupa doradcza składająca się z 30 osób, Amerykanów, Anglików, Gruzinów i innych narodowości. Ich plan zakładał opanowanie przez demonstrantów najważniejszych budynków administracyjnych. Przywódcy rewolucji mieli następnie ogłosić powstanie rządu tymczasowego.