Ukraina: czekając na rosyjskich „ochotników”

Kijów szykuje się ?na rosyjskie prowokacje ?9 maja. Pospiesznie wzmacniana jest ochrona granic z Rosją i Naddniestrzem.

Publikacja: 06.05.2014 22:19

Ukraina: czekając na rosyjskich „ochotników”

Foto: AFP

– Dopiero od miesiąca ukraińska straż graniczna zaczęła stawiać punkty kontrolne na głównych drogach i liniach kolejowych z Rosji – mówi „Rz" ppłk Dmitry Tymczuk, szef ukraińskiego Centrum „Informacyjnego Oporu". – Poziom korupcji i brak kadr spowodowały, że broń stamtąd można było przemycać wagonami. W jaki sposób może być kontrolowana granica, jeżeli wielu żołnierzy straży granicznej ma w rodzinach przemytników. Dlatego dziś funkcjonariuszy straży przerzucają z zachodnich granic na wschód.

Niebezpieczeństwo inwazji rosyjskich „ochotników" na Ukrainę potwierdził ambasador Rosji przez ONZ Witali Czurkin. „Nie wykluczam, że wkrótce na Ukrainę przybędzie dużo ochotników. To nie znaczy, że Rosjanie wtargnęli na Ukrainę. To prywatna sprawa każdego [wyjeżdżającego]" – napisał wczoraj Czurkin na Twitterze.

– Zaobserwowaliśmy duży ruch na granicy z Naddniestrzem. Przyjeżdżają stamtąd najemnicy, kierujący się do południowych regionów Ukrainy – mówi Tymczuk. – Podobni „turyści" jadą również z okupowanego Krymu. Mają ukraińskie paszporty, a to znacznie utrudnia wyłowienie ich przy przekraczaniu granicy. Dziś na Ukrainie jest około 300 rosyjskich żołnierzy. Stanowią główną siłę separatystów, reszta to obywatele Ukrainy i tzw. ochotnicy Putina, czyli najemnicy.

– Ich działania koordynują funkcjonariusze rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, którzy stanowią największe zagrożenie – dodaje. – Najważniejszym problemem jednak jest to, że na stronę separatystów przechodzą ukraińscy milicjanci, których rosyjscy agenci przeciągają, obiecując wysokie rosyjskie pensje.

Wszystko wskazuje na to, że masowy napływ „ochotników" i rozruchy przez nich wywołane mają zastąpić bezpośrednią rosyjską inwazję. - Myślę, że prezydent Putin może osiągnąć swoje cele na wschodzie Ukrainy bez przekraczania granicy przez jego siły – powiedział we wtorek dowódca sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove.

– Mobilizacja ochotników trwa w całej Rosji – opowiada Tymczuk. – Dostaliśmy informację nawet z dalekiego Chabarowska, gdzie komendy wojskowe dzwonią do funkcjonariuszy GRU i Specnazu, którzy przeszli do rezerwy, ofiarując im wysokie wynagrodzenia za udział w „pokojowej misji na Ukrainie".

Na wschodzie tymczasem trwają walki. Miasteczko Słowiańsk jest szczelnie otoczone przez oddziały rządowe. We wtorkowych strzelaninach zginęło tam osiem osób. Separatyści utrzymują jeszcze Kramatorsk i kilka innych miejscowości oraz niektóre budynki administracyjne w Doniecku i Ługańsku.

Cały czas szykują teżplebiscyt na 11 maja, gdy tymczasem parlament w Kijowie odrzucił pomysł przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum wraz z prezydenckimi wyborami 25 maja.

– Powiedzieliśmy parlamentowi otwarcie, że sytuacja w obwodzie donieckim i ługańskim jest bardzo poważna, ponieważ ludzie, którzy tam mieszkają, znajdują się pod silnym wpływem informacyjnym [przeciwnika] i nie do końca ufają działaniom SBU i ministerstwa obrony – powiedział we wtorek dziennikarzom szef SBU Wałentyn Naływajczenko.

– Każda decyzja wymaga wielogodzinnych konsultacji – mówi o prowadzeniu operacji antyterrorystycznej Tymczuk. – Tymczasem mamy doświadczenie wojny z Iraku, dokąd wysyłała swój kontyngent. Gdyby wykorzystano je, bez problemów przeprowadzilibyśmy wybory w najbardziej niespokojnych regionach kraju.

– Dopiero od miesiąca ukraińska straż graniczna zaczęła stawiać punkty kontrolne na głównych drogach i liniach kolejowych z Rosji – mówi „Rz" ppłk Dmitry Tymczuk, szef ukraińskiego Centrum „Informacyjnego Oporu". – Poziom korupcji i brak kadr spowodowały, że broń stamtąd można było przemycać wagonami. W jaki sposób może być kontrolowana granica, jeżeli wielu żołnierzy straży granicznej ma w rodzinach przemytników. Dlatego dziś funkcjonariuszy straży przerzucają z zachodnich granic na wschód.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019