W poszukiwaniu miliardów przyjaciela Putina

Amerykańska prokuratura wszczęła śledztwo przeciw jednemu z najbliższych przyjaciół prezydenta Putina, multimiliarderowi Giennadijowi Timczence.

Publikacja: 07.11.2014 01:00

Prokuratura Nowego Jorku prowadzi dochodzenie przeciwko objętemu sankcjami biznesmenowi Gennadijowi

Prokuratura Nowego Jorku prowadzi dochodzenie przeciwko objętemu sankcjami biznesmenowi Gennadijowi Timczence.

Foto: Bloomberg

Prokurator jednego z okręgów Nowego Jorku wraz z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości szukają potwierdzenia podejrzeń, że Timczenko w transakcjach w USA używał pieniędzy „uzyskanych w nielegalnych transakcjach", a dokładniej – zdobytych za pomocą korupcji. Urzędnicy działają w ramach „Kleptocracy Asset Recovery Initiative" (z 2010 roku), wcześniej zajmowali się biznesmenami z Afryki i Bliskiego Wschodu.

Równocześnie jednak prokurator sprawdza, czy Timczenko nie naruszył amerykańskich sankcji, których stał się obiektem w marcu 2014 roku. Tuż po ich ogłoszeniu rosyjski multimiliarder poinformował, że zdążył wcześniej sprzedać swoją najważniejsza firmę Gunvor zajmującą się pośrednictwem w handlu rosyjską ropą. Ale śledczy podejrzewają, że to nieprawda, pieniądze z transakcji napływały bowiem już po wprowadzeniu sankcji, co może oznaczać, że zostało złamane prawo amerykańskie.

W Rosji Timczenko jest przysłowiowym przyjacielem Putina

Sam Timczenko wiosną przeprowadził się na stałe do Rosji, ogłaszając, że od tej chwili jego majątek „będzie służył rozwojowi kraju, na emerytury i zasiłki". A majątek jest niebagatelny, szacowany na 12–16 mld dolarów. Według „Forbesa" był on szóstym najbogatszym Rosjaninem, a na świecie lokuje się 61. miejscu.

Ponad ćwierć wieku mieszkał za granicą (głównie w Finlandii i Szwajcarii), posiada nawet fińskie obywatelstwo.

Większość  pieniędzy Rosjanin zarobił dopiero po 2000 roku, czyli po dojściu Władimira Putina do władzy w Rosji. Gunvor został wtedy głównym pośrednikiem w handlu rosyjską ropą, pochodzącą głównie od państwowego koncernu Rosnieft (który z kolei przejął większość aktywów zniszczonego przez władze Jukosu). Pomiędzy 2002 a 2008 rokiem firma Timczenki 16-krotnie zwiększyła swoje transakcje. Jednocześnie należała do niej jedna trzecia floty rosyjskich tankowców.

W Rosji Timczenko jest przysłowiowym przyjacielem Putina, który dorobił się majątku w trakcie jego prezydentury. Do tej grupy należą też bracia bankierzy Rotenbergowie, Jurij Kowalczuk i kilku byłych oficerów KGB. Jednak przypadek Timczenki jest najbardziej widowiskowy, przede wszystkim ze względu na ilość zarobionych pieniędzy oraz to, że działał w sferze energetycznej, zastrzeżonej dla tych z przyjaciół Putina, którzy byli w KGB.

Miliarder przez kilka lat gwałtownie zaprzeczał, by przyjaźnił się z prezydentem. W końcu jesienią przyznał jednak, że nawet jego pies Roni jest potomkiem prezydenckiego labradora Koni. Poza tym należał z Putinem do tego samego klubu dżudo.

Oprócz tego Timczenko zaprzeczał, by służył w KGB oraz by Putin miał udziały w jego firmie Gunvor. Jeden z rosyjskich politologów twierdził nawet, że 50 proc. akcji należało do prezydenta. Nie znaleziono żadnego potwierdzenia tego, mimo to Amerykanie podejrzewają, że dzięki pośrednikowi Putin dorobił się bardzo znacznego majątku.

Jeśli amerykańskie podejrzenia potwierdzą się, to wtedy również rosyjski prezydent może zostać objęty działaniem „Kleptocracy Asset Recovery Initiative", co grozi utratą majątku – jeśli znajduje się on na terenie USA. Jednak do tej pory nie wiadomo nawet, czy Amerykanie wykryli jakiś majątek samego Timczenki, a jeśli tak, to czy udało im się zamrozić jego aktywa.

Prokurator jednego z okręgów Nowego Jorku wraz z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości szukają potwierdzenia podejrzeń, że Timczenko w transakcjach w USA używał pieniędzy „uzyskanych w nielegalnych transakcjach", a dokładniej – zdobytych za pomocą korupcji. Urzędnicy działają w ramach „Kleptocracy Asset Recovery Initiative" (z 2010 roku), wcześniej zajmowali się biznesmenami z Afryki i Bliskiego Wschodu.

Równocześnie jednak prokurator sprawdza, czy Timczenko nie naruszył amerykańskich sankcji, których stał się obiektem w marcu 2014 roku. Tuż po ich ogłoszeniu rosyjski multimiliarder poinformował, że zdążył wcześniej sprzedać swoją najważniejsza firmę Gunvor zajmującą się pośrednictwem w handlu rosyjską ropą. Ale śledczy podejrzewają, że to nieprawda, pieniądze z transakcji napływały bowiem już po wprowadzeniu sankcji, co może oznaczać, że zostało złamane prawo amerykańskie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021