Islamiści z Boko Haram w trakcie 5-letniej rebelii, na obszarze północno-wschodniej Nigerii, mogli zabić nawet 10 tys. osób. Grupa prowadzi także operacje na terytorium Nigru, Czadu i Kamerunu. Amerykanie za głowę emira Boko Haram - Abubakr Shekau - wyznaczyli 7 mln dolarów nagrody.

Ze względów bezpieczeństwa zaplanowane na 14 lutego wybory prezydenckie i parlamentarne w Nigerii zostały przełożone na 28 marca. Państwowa Komisja Wyborcza oświadczyła, że obecnie wojsko i policja nie są w stanie zapewnić pełnego bezpieczeństwa w związku z nasileniem się ataków islamistów z ugrupowania Boko Haram. Jednocześnie zaplanowane na 28 lutego wybory gubernatorów przełożono na 11 kwietnia.

Od 2009 roku Boko Haram prowadzi walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej jej części oraz części Kamerunu i Czadu w muzułmańskie państwo wyznaniowe. Kilka dni temu ekstremiści z Boko Haram zamordowali 90 cywilów i kilkuset okaleczyli w pobliżu granicy Nigerii z Kamerunem. Masakra była częścią operacji mającej na celu przygotowanie finalnego ataku na kameruńskie miasto Fotokol.

Natomiast pięć dni temu Boko Haram przypuściło atak na Maiduguri, jedno z największych miast na północnym wschodzie Nigerii. Do ataku na Maiduguri doszło w czasie, gdy pojawiły się doniesienia o zbombardowaniu przez siły powietrzne Czadu miejscowości Gamboru, przy granicy z Kamerunem, gdzie Boko Haram miało jedną ze swoich baz.

Warto przypomnieć, że Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała państwa sąsiadujące z Nigerią, by zintensyfikowały działania militarne w walce z Boko Haram. Unia Afrykańska już zgodziła się na utworzenie regionalnych sił do walki z islamistyczną partyzantką.