W oficjalnym oświadczeniu, Sarkisjan obarczył winą za zaistniałą sytuację Turcję, zarzucając władzom w Ankarze brak politycznej woli i stawianie kolejnych warunków. Warto przypomnieć, że obecne napięcie dyplomatyczne między oboma państwami ma miejsce niecałe dwa miesiące przed setną rocznicą tzw. ludobójstwa ormiańskiego. W 1915 r. armia osmańska w trakcie przymusowych wysiedleń zabiła 1,5 mln z żyjących w Turcji 2,1 mln Ormian.
Parlament Europejski w 1987 roku przyjął rezolucję, w której stwierdził, że masakra Ormian w 1915 roku była zorganizowanym ludobójstwem, oraz uzależnił przyjęcie Turcji do EWG od uznania tego faktu. Pierwszy ludobójstwo Ormian uznał Urugwaj w 1965 roku. Wśród krajów, które je uznały, znalazły się także Rosja, Kanada, Grecja, Włochy, Francja, Szwajcaria, Holandia i Słowacja. W 2005 dołączyły Polska, Niemcy i Litwa. Ludobójstwo Ormian uznały również 42 ze stanów USA.