Reklama
Rozwiń

Turyngia likwiduje konfidentów

Współrządzona przez postkomunistów Turyngia postanowiła nie korzystać więcej z usług konfidentów umieszczanych przez służby specjalne w organizacjach zagrażających porządkowi konstytucyjnemu tego landu. Rząd landu twierdzi, że jest to praktyka sprzeczna z demokracją. Agenci pracować będą nadal jedynie tam, gdzie istnieje groźba ataku terrorystycznego.

Aktualizacja: 20.03.2015 13:02 Publikacja: 20.03.2015 12:24

fot. Will Palmer

fot. Will Palmer

Foto: Flickr

Współpracownicy Urzędu Ochrony Konstytucji (Verfassungsschutz), czyli kontrwywiadu mają zostać wycofani z organizacji, w których zostali umieszczeni. Oznacza to, że kontrwywiad, przynajmniej na szczeblu tego landu, będzie musiał znaleźć inne sposoby infiltracji podejrzanych grup i organizacji. Lewicowy rząd Turyngii udowadnia, że instytucja opłacanych przez kontrwywiad informatorów jest nie do pogodzenia z zasadami państwa demokratycznego.

Poza tym konfidenci tego rodzaju mają być mało efektywni. Dla przykładu jeden z współpracowników o pseudonimie Corelli skasował w sumie 180 tys. euro. Działał w środowisku prawicowych ekstremistów zbliżonych do grupy terrorystycznej Podziemie Narodowosocjalistyczne (NSU). Grupa ta zamordowała w ubiegłej dekadzie dziesięć osób kierując się motywami rasistowskimi. Ich ofiary to głównie mieszkający w Niemczech imigranci z Turcji i Grecji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1229
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Polska i Włochy kontra migranci. Naiwna Hiszpania wobec Rosji
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1227
Świat
Czy ustawa Big Beautiful Bill to początek końca politycznego mitu Donalda Trumpa?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1225