Chociaż oczekiwania społeczne w skali makroekonomicznej pogorszyły się, jednak sami Niemcy spodziewają się polepszenia ich sytuacji materialnej i odczuwalnego wzrostu płac. Najnowsze badania GfK, czołowego instytutu badań nad gospodarką, wskazują rekordowe wyniki. W równym stopniu, co wynika z najnowszego raportu niemieckiego Ministerstwa Finansów, rosną wpływy z podatków na poziomie państwa a także budżetów landowych. Powodem jest stabilna gospodarka i dobra sytuacja na rynku pracy. Tylko w marcu br. do państwowej kasy wpłynęło prawie 58 miliardów euro – to o 4,7 procent więcej, niż w tym samym okresie 2014. W całym 2015 urzędowe prognozy przewidywały 2,6 procentowy wzrost przychodów z tytułu podatków. Prawdopodobnie kolejne szacunki wpływów podatkowych, zapowiadane jeszcze na maj, mogą sygnalizować jeszcze większe przyrosty.
Nastroje świetnie, choć mniej przychodów z VAT
W marcu najbardziej wzrosły wpływy z podatku od wynagrodzenia, które zasiliły państwową kasę kwotą prawie 13 mld euro. To o 6,8 procent więcej, niż w marcu 2014. Spowodowane jest to wysokim zatrudnieniem i ostatnimi regulacjami w sferze płacy minimalnej. Tymczasem wpływy z, odnotowującego w ujęciu miesięcznym duże wahania, podatku VAT, spadły do 15,7 mld euro. Jednak spadek był mniejszy, niż w poprzednim roku.
Perspektywa rosnących dochodów w skali roku polepszyła nastroje wśród niemieckich konsumentów. Odpowiedni wskaźnik w maju wzrósł o 0,1 do 10,1 punkta – to najwyższy poziom notowany od października 2001 roku, podała w czwartek (23.04) GfK na podstawie badań przeprowadzonych wśród dwóch tysięcy Niemców.
Lepsza płaca i tanie grzanie
Na poprawę nastroju wśród Niemców wpłynęły zwłaszcza oczekiwania wzrostu płac. Wskaźnik zadowolenia wzrósł o 2 punkty i osiągnął poziom 55,1 punkta. Jest to najwyższy poziom w historii badań prowadzonych przez GfK od czasów zjednoczenia Niemiec.
– Kluczową rolę odegrała Niska inflacja – mówi ekspert GfK Rolf Bürkl – realnie więcej zostaje w portfelu. Tego spodziewają się również wiodące instytuty badawcze, szczególnie z powodu spadku cen ropy naftowej. Tańsze tankowanie i ogrzewanie pozwoliło niemieckim gospodarstwom zaoszczędzić, bagatela – osiem miliardów euro. Spadająca cena ropy stłamsiła inflację. W 2015 inflacja powinna wynieść zaledwie 0,5 procent, w konsekwencji czego siła nabywcza niemieckich konsumentów wyraźnie się poprawi. Również dlatego, że prognozowany jest wzrost płac na poziomie znacznie wyższym, niż stopa inflacji. Niemiecki Bank Centralny mówi o wyjątkowo dobrych nastrojach konsumentów, które prawdopodobnie utrzymają się przez jakiś czas.