24-letni Palestyńczyk Fadel Shana został zastrzelony przez załogę czołgu, kiedy filmował akcję izraelskiej armii w Strefie Gazy. Moment śmierci zarejestrowała jego kamera.

– Raport na temat incydentu jest konieczny, aby możliwa była dalsza współpraca mediów z wojskiem w rejonach konfliktu – przypomina szef sekcji bliskowschodniej Reutersa Mark Thompson.

Rzeczniczka izraelskich sił zbrojnych zapewniła, że armia chce jak najszybciej zakończyć wszystkie etapy dochodzenia. Jej zdaniem pierwsze analizy wykazały, iż żołnierze działali zgodnie z procedurami i nie byli w stanie ocenić, że mają do czynienia z dziennikarzem.