Sprawa mordu katyńskiego to jeden z najtrudniejszych problemów, jakimi zajmie się Polsko-Rosyjska Grupa ds. Trudnych. W piątek jej członkowie zebrali się w Warszawie na pierwszym posiedzeniu.
Według informacji „Rz” uzyskanych z rosyjskich kręgów dyplomatycznych, Rosja gotowa jest w jakiejś formie upamięt-nić sowiecką zbrodnię sprzed 68 lat. Na przykład na postawienie w Polsce domu dla chorych z rodzin ofiar Katynia. Mógłby być zbudowany przez przedstawicieli rosyjskiego biznesu. Polscy dyplomaci mówią, że w grę wchodzi również pomnik lub muzeum.
Katyń był jednym z tematów podczas piątkowego spotkania grupy. – Mówiliśmy o potrzebie osiągnięcia postępu w tej sprawie. Mamy już mnóstwo opublikowanych dokumentów, ale okazuje się, że nie wszystkie kwestie są do końca wyjaśnione – powiedział „Rz” dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski, członek grupy. – Celem komisji jest zastanowienie się, co zrobić, by nie dochodziło do niepotrzebnych nieporozumień.
W artykule „Dziennika” nie ma ani słowa prawdy! Jego autor szkodzi polskiej racji stanu Adam Rotfeldszef Grupy ds. Trudnych
Podczas piątkowych obrad debatowano przede wszystkim nad programem działania grupy. – Rezultat spotkania oceniam bardzo pozytywnie – powiedział „Rz” docent Artiom Malgin z Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO).