Prawosławne błogosławieństwo dla Turcji

Muzułmańska Turcja musi się stać częścią zdominowanej przez chrześcijan Europy – apelował w Brukseli zwierzchnik Kościoła prawosławnego

Aktualizacja: 25.09.2008 11:54 Publikacja: 25.09.2008 06:06

Patriarcha Bartłomiej I podkreślał, że wierzy w sukces dialogu między kulturami

Patriarcha Bartłomiej I podkreślał, że wierzy w sukces dialogu między kulturami

Foto: Reuters

Bartłomiej I, patriarcha ekumeniczny Konstantynopola, przemawiał w Parlamencie Europejskim w imieniu religii chrześcijańskich. Po tym, jak zaproszenia nie przyjął papież Benedykt XVI, to właśnie przedstawiciel Kościoła prawosławnego został zaproszony dla uświetniania unijnego Roku Dialogu Międzykulturowego.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Pöttering, Niemiec i praktykujący katolik, ciągle liczy jednak na swojego rodaka Benedykta XVI i poprosił nawet o pomoc inny Kościół. – Będę się w przyszłym miesiącu widział z papieżem i przekażę mu kolejne zaproszenie od przewodniczącego. Mam nadzieję, że do maja 2009 roku (końca kadencji PE – red.) znajdzie czas – mówił Bartłomiej I.

Prasa na czele z „The Times” spekulowała jednak, że papież nie chce odwiedzić PE nie dlatego, że brakuje mu czasu – wyraża w ten sposób swoje niezadowolenie z laickich trendów nasilających się w instytucjach europejskich.

Bartłomiej I nie miał takich obiekcji i wykorzystał swoje pół godziny w pełnej eurodeputowanych sali w Brukseli na wygłoszenie pochwały tolerancji, dialogu między kulturami i promocję Turcji. Choć, jak sam przyznaje, pod wieloma względami kraj ten odbiega jeszcze od standardów UE, to Europa musi wyciągnąć do niego rękę. I nie bać się Turcji tylko dlatego, że to kraj zamieszkany w większości przez muzułmanów. – To nie powinno stanowić przeszkody. Nie można wykluczać z europejskiej rodziny jakiegoś kraju tylko dlatego, że ludzie tam wyznają inną wiarę – podkreślił Bartłomiej I.

Według niego współistnienie w granicach tych samych państw ludzi różnych narodowości czy religii jest zawsze wzbogacające. Warunkiem jest jednak poszanowanie przez większość praw mniejszości. – Przez wieki Kościół prawosławny był małym ekosystemem w ramach znacznie większej odmiennej kultury. Przetrwaliśmy i dlatego wierzymy w sukces dialogu między kulturami – tłumaczył.

Bartłomiej I jest jednym z czterech przywódców religijnych, którzy w tym roku odwiedzają Parlament Europejski. Przemawiał tu już Wielki Mufti Syrii. A niedługo PE odwiedzą naczelny rabin Wielkiej Brytanii i Dalajlama.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: a.slojewska@rp.pl

Bartłomiej I, patriarcha ekumeniczny Konstantynopola, przemawiał w Parlamencie Europejskim w imieniu religii chrześcijańskich. Po tym, jak zaproszenia nie przyjął papież Benedykt XVI, to właśnie przedstawiciel Kościoła prawosławnego został zaproszony dla uświetniania unijnego Roku Dialogu Międzykulturowego.

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Pöttering, Niemiec i praktykujący katolik, ciągle liczy jednak na swojego rodaka Benedykta XVI i poprosił nawet o pomoc inny Kościół. – Będę się w przyszłym miesiącu widział z papieżem i przekażę mu kolejne zaproszenie od przewodniczącego. Mam nadzieję, że do maja 2009 roku (końca kadencji PE – red.) znajdzie czas – mówił Bartłomiej I.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021