Odbudowa koalicji pozwoli uniknąć przedterminowych wyborów.
- Widzimy, że dziś robi się wszystko, by przeprowadzić wcześniejsze wybory. Nie dopuścimy do tego - oświadczyła Tymoszenko na konferencji prasowej w Kijowie.
Julia Tymoszenko zgadza się na wszystkie warunki Naszej Ukrainy. Dodała, że jeśli pojawią się kolejne - jej ugrupowanie przyjmie je "z zamkniętymi oczami". Partia Juszczenki oczekuje od premier między innymi podpisania oświadczenia potępiającego Rosję za interwencję w Gruzji oraz wycofanie się z ustaw ograniczających kompetencje prezydenta.
- Nie zgadzamy się z postulatami Naszej Ukrainy, ale przyjmujemy je w celu zachowania demokratycznej koalicji i strategicznego kursu Ukrainy - powiedziała Tymoszenko na konferencji prasowej.
Przedstawiciel Naszej Ukrainy, Roman Zwarycz, nie chciał komentować słów Julii Tymoszenko. Powiedział jedynie, że dziś rozmowy o koalicji najprawdopodobniej się nie odbędą.