Kuczma żąda 500 tys. rubli odszkodowania (15 tys. dol.). W moskiewskim sądzie ruszył proces w tej sprawie.

Zdaniem adwokatów byłego szefa Jukosu i krytyka Władimira Putina, pozew Kuczmy jest „błazenadą“ i świadczy o tym, że sprawa Chodorkowskiego zaszła „w ślepą uliczkę“, a przeciwników zabrakło powodów do oskarżeń. W kwietniu 2006 r. Kuczma zaatakował Chodorkowskiego i zranił go nożem w twarz. Wtedy administracja więzienia w Czycie nie zareagowała, a napastnik nie został ukarany.