[srodtytul]„Spiegel Online”[/srodtytul]
Kanclerz Merkel może odetchnąć z ulgą. Erika Steinbach, znienawidzona w Polsce za swoje rzekomo rewanżystowskie poglądy na II wojnę światową, zrezygnowała z udziału w radzie muzeum poświęconego Niemcom wypędzonym z Europy Wschodniej. Ta decyzja może złagodzić napięcia na linii Berlin – Warszawa.(...) We wtorek „Augsburger Allgemeine” cytował anonimowego przedstawiciela grupy Steinbach mówiącego: „zachowaliśmy twarz, Merkel będzie zadowolona, Polacy się uspokoją, a muzeum zostanie uratowane”.
[srodtytul]„Süddeutsche Zeitung”[/srodtytul]
Erika Steinbach zrezygnowała z miejsca w radzie fundacji Centrum przeciwko Wypędzeniom. Polacy powinni to docenić. (...) Erika Steinbach, dzięki powstaniu Centrum, jest bliska dokonania dzieła jej życia. Nie jest do tego konieczne zasiadanie w radzie. Centrum i tak będzie związane z jej nazwiskiem. Jej głos będzie być może znaczył więcej dzięki temu, że się wycofała. Wielkość można poznać właśnie po umiejętności wycofania się. (...) Steinbach pokazała swą wielkość.
[srodtytul]„FAZ.net”[/srodtytul]