Amerykański wiceprezydent przyleciał do Rumunii prosto z Warszawy, gdzie usłyszał zapewnienie, że Polska weźmie udział w nowym projekcie tarczy antyrakietowej. Zgodę na nową tarczę usłyszał również od rumuńskich władz. – Doceniam wasze natychmiastowe poparcie dla systemu. Było tak samo błyskawiczne jak to, które wcześniej wyraził premier Donald Tusk – mówił Joe Biden na Uniwersytecie w Bukareszcie.
Po spotkaniu z prezydentem Traianem Basescu amerykański gość zapewniał, że tarcza oparta na rakietach SM-3 jest znacznie lepsza od tej planowanej przez administrację George’a W. Busha. – Ma tę zaletę, że może chronić i was, i Stany Zjednoczone – mówił wiceprezydent.
Rumuni zyskali na zmianie koncepcji amerykańskiej tarczy, ponieważ poprzednia nie zakładała ich udziału w systemie obrony antyrakietowej.
[srodtytul]Ważny sojusznik USA[/srodtytul]
– Złożenie nam propozycji udziału w projekcie tarczy antyrakietowej bez wątpienia wzmacnia strategiczny sojusz amerykańsko-rumuński i pokazuje, że nasz kraj pełni coraz ważniejszą rolę w polityce USA – mówi „Rzeczpospolitej” Julian Chifu, dyrektor Centrum Zapobiegania Konfliktom i Wczesnego Ostrzegania w Bukareszcie.