Obama: zamknięcie Guantanamo się opóźni

Barack Obama przyznał, że nie uda mu się doprowadzić do zamknięcia więzienia dla terrorystów w Guantanamo w zapowiadanym wcześniej terminie

Publikacja: 19.11.2009 01:17

Więźniowie w amerykańskiej bazie wojskowej w Guantanamo

Więźniowie w amerykańskiej bazie wojskowej w Guantanamo

Foto: AFP

Około 200 więźniów w słynnej bazie wojskowej na Kubie nie musi się szykować do przeprowadzki. Prezydent USA przyznał właśnie, że nie uda mu się zamknąć Guantanamo do 22 stycznia 2010 roku. I choć termin ten wyznaczył sobie sam tuż po objęciu urzędu, to przekonuje, że nie jest rozczarowany poślizgiem w realizacji planu. – Wiedziałem, że to będzie trudne – wyjaśnił w wywiadzie dla Fox News.

Odmówił też podania nowego terminu.– Zamknięcie Guantanamo może się opóźnić o co najmniej sześć miesięcy – mówi “Rz” Katherine O’Shea z organizacji Reprieve, reprezentującej ponad 30 więźniów obozu na Kubie. O opóźnieniu liczonym w miesiącach, a nie latach, mówi też dyrektor projektu Bezpieczeństwa Narodowego Amerykańskiej Unii Swobód Obywatelskich (ACLU). – Dla nas ważniejsze od terminu jest to, by zostało to zrobione prawidłowo, a więc, by więźniowie zostali postawieni przed cywilnymi sądami – przekonuje “Rz” Jameel Jaffer.

Nie wszyscy osadzeni marzą jednak o przewiezieniu do innego więzienia. Pod naciskiem mediów i obrońców praw człowieka Pentagon wprowadził bowiem w Guantanamo wiele udogodnień. Każdy ma tam zagwarantowaną możliwość rekreacji. A w celi modlitwę na dostarczonym za pieniądze amerykańskiego podatnika dywaniku ułatwiają im strzałki wskazujące, gdzie jest Mekka. W wolnym czasie mogą zaś pożyczyć DVD lub książkę z biblioteki, gdzie do wyboru mają ponad 13 500 tytułów w 16 językach. Podejrzani o terroryzm regularnie dostają też dzienniki. Poza “USA Today” również egipskie i saudyjskie.

W więzieniach typu “supermax” – najnowocześniejszych w USA zakładach karnych o zaostrzonym rygorze – do których mogą trafić po zamknięciu Guantanamo, o takich luksusach będą mogli tylko pomarzyć. Zgodnie z regulaminem jednego z najsłynniejszych tego typu zakładów w stanie Kolorado – gdzie karę odbywa już 33 terrorystów, m.in. słynny “Unabomber” – więźniowie przez 22 – 23 godziny na dobę przebywają w celach o wymiarach trzy na trzy metry.

Nie lepiej będzie im też w położonym niedaleko Chicago więzieniu Thomson, o którym coraz częściej mówi się jako przyszłym domu dla podejrzanych o terroryzm. Republikańscy kongresmeni wciąż próbują jednak zablokować decyzję o przeniesieniu islamistów na amerykańską ziemię. A im bliżej wyborów do kongresu w 2010 roku, tym łatwiej im będzie zdobyć sojuszników w walce z polityką Baracka Obamy oskarżanego o zbyt łagodne podejście do terrorystów.

Spore kontrowersje wywołała też decyzja o tym, że pięciu odpowiedzialnych za zamach na WTC będzie miało proces w Nowym Jorku. Zdaniem większości Amerykanów postawienie ich przed sądem cywilnym to przyznanie terrorystom nieuzasadnionych przywilejów.– To nieporozumienie. Taki proces nie jest przywilejem. Sami oskarżeni woleliby zresztą stanąć przed sądem wojskowym. Dzięki temu byliby przedstawieni jako wojownicy, a nie kryminaliści – podkreśla Jameel Jaffer z ACLU.

Około 200 więźniów w słynnej bazie wojskowej na Kubie nie musi się szykować do przeprowadzki. Prezydent USA przyznał właśnie, że nie uda mu się zamknąć Guantanamo do 22 stycznia 2010 roku. I choć termin ten wyznaczył sobie sam tuż po objęciu urzędu, to przekonuje, że nie jest rozczarowany poślizgiem w realizacji planu. – Wiedziałem, że to będzie trudne – wyjaśnił w wywiadzie dla Fox News.

Odmówił też podania nowego terminu.– Zamknięcie Guantanamo może się opóźnić o co najmniej sześć miesięcy – mówi “Rz” Katherine O’Shea z organizacji Reprieve, reprezentującej ponad 30 więźniów obozu na Kubie. O opóźnieniu liczonym w miesiącach, a nie latach, mówi też dyrektor projektu Bezpieczeństwa Narodowego Amerykańskiej Unii Swobód Obywatelskich (ACLU). – Dla nas ważniejsze od terminu jest to, by zostało to zrobione prawidłowo, a więc, by więźniowie zostali postawieni przed cywilnymi sądami – przekonuje “Rz” Jameel Jaffer.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021