Nowe władze w Brukseli

W ciągu kilku tygodni poznamy pełen skład Komisji Europejskiej

Publikacja: 21.11.2009 02:38

Michel Barnier

Michel Barnier

Foto: Fotorzepa

Teka szefa unijnej dyplomacji dla Wielkiej Brytanii, a kontrola rynku wewnętrznego i regulacje finansowe dla Francji. Taki, według nieoficjalnych informacji podawanych przez media francuskie, miał być układ zawarty w gronie przywódców.

Nicolas Sarkozy zgodził się w czwartek wieczorem na szczycie w Brukseli, aby Catherine Ashton, mało znana brytyjska baronessa, została nowym wysokim przedstawicielem UE ds. polityki zagranicznej i obronnej i stanęła na czele korpusu unijnych dyplomatów. W rewanżu Londyn nie będzie protestował, gdy Michel Barnier, francuski eurodeputowany, były minister rolnictwa i spraw zagranicznych, dostanie w Komisji Europejskiej tekę rynku wewnętrznego. Ten niemówiący po angielsku polityk będzie nadzorował reformę rynku finansowego i wprowadzanie nowych regulacji, których tak boi się londyńskie City.

[srodtytul]Faworyci Barroso[/srodtytul]

Po czwartkowym wyborze Hermana Van Rompuya na przewodniczącego Rady Europejskiej i Catherine Ashton na wysokiego przedstawiciela, ostatnim etapem podziału władz w UE na najbliższe lata będzie mianowanie nowej Komisji Europejskiej. To najważniejsza unijna instytucja, która proponuje prawo i strzeże jego przestrzegania. Formalnie zatwierdzony jest jej przewodniczący Jose Barroso z Portugalii i wiceprzewodnicząca Ashton, choć ta druga musi być jeszcze przesłuchana przez Parlament Europejski. Pozostałe 25 państw wskazuje swoich kandydatów, których Barroso akceptuje, przydziela im teki, a następnie wysyła na przesłuchania do Parlamentu Europejskiego.

Polska zaproponowała Janusza Lewandowskiego, który ma szansę zajmować się unijnym budżetem. To ważna teka, biorąc pod uwagę planowaną na przyszły rok reformę unijnego budżetu. Polska liczyła się z tym, że nie ma szans na inne prestiżowe teki, jak rynek wewnętrzny czy konkurencja. Ta druga może zostać w rękach „żelaznej damy”, czyli Holenderki Neelie Kroes. Nie jest ona co prawda związana z żadną z rządzących obecnie w Hadze partii, ale – jak podają tamtejsze media – ma szansę na ponowną nominację. Bo Barroso obiecuje Holandii ważną tekę, jeśli Kroes zostanie w Brukseli. Szef KE wolałby uniknąć walki o niezwykle ważną politykę konkurencji, pozostawiając ją w naturalny sposób w rękach obecnej pani komisarz.

Na pewno w Komisji Europejskiej pozostanie Viviane Reding – komisarz z Luksemburga. Będzie weteranką, bo to już jej trzecia kadencja. Na kolejną kadencję pozostaną Hiszpan Joaquin Almunia, Fin Oli Rehn, Włoch Antonio Tajani, a także komisarze z krajów bałtyckich, Słowenii, Słowacji, Cypru i Belgii.

Aż o trzy tygodnie czasu na rozdział tek w nowej Komisji Europejskiej poprosił Jose Barroso – dowiedziała się „Rz” w Parlamencie Europejskim. Prawdopodobnie uda mu się zakończyć prace wcześniej, ale prosi o więcej, żeby mieć swobodę w negocjacjach z państwami członkowskimi.

[srodtytul]Sfeminizowany gabinet[/srodtytul]

Portugalski szef Komisji dostał już nazwiska kandydatów z większości państw. Brakuje mu ciągle czterech: Holandii, Danii, Rumunii i Malty. Barroso już się cieszy z proporcji kobiet. Będzie ich miał prawdopodobnie osiem – dziewięć, choć jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że stolice przyślą najwyżej trzech kandydatów płci żeńskiej. Barroso jednak bardzo nalegał, bo nie chce krytyki w wyczulonym na sprawy parytetów Parlamencie Europejskim, który musi kandydatów przesłuchać, a następnie przegłosować cały skład Komisji. Według planów ma to nastąpić w styczniu i nowa Komisja mogłaby zacząć działać od 1 lutego 2010 roku.

PE nie może odrzucać indywidualnych kandydatów, ale może ich negatywnie ocenić w trakcie przesłuchania i odrzucić całą Komisję. W poprzedniej kadencji eurodeputowani źle ocenili włoskiego kandydata Rocco Buttiglione za jego krytykę homoseksualistów. Uznali też węgierskiego kandydata Laszlo Kovacsa za nieprzygotowanego do objęcia teki komisarza ds. energii. Barroso wymienił Buttiglione na innego Włocha – Franco Frattini, a Kovacsowi dał zamiast energii politykę podatkową i usatysfakcjonowany Parlament nową Komisję zatwierdził.

[i]-Anna Słojewska z Brukseli[/i]

[ramka]Zobacz rozmowę Jerzego Haszczyńskiego ze Sławomirem Dębskim, dyrektorem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych na [b][link=http://www.rp.pl/artykul/312088,394862_Unia_postawila_na_ostroznosc.html]tv.rp.pl[/link][/b][/ramka]

Teka szefa unijnej dyplomacji dla Wielkiej Brytanii, a kontrola rynku wewnętrznego i regulacje finansowe dla Francji. Taki, według nieoficjalnych informacji podawanych przez media francuskie, miał być układ zawarty w gronie przywódców.

Nicolas Sarkozy zgodził się w czwartek wieczorem na szczycie w Brukseli, aby Catherine Ashton, mało znana brytyjska baronessa, została nowym wysokim przedstawicielem UE ds. polityki zagranicznej i obronnej i stanęła na czele korpusu unijnych dyplomatów. W rewanżu Londyn nie będzie protestował, gdy Michel Barnier, francuski eurodeputowany, były minister rolnictwa i spraw zagranicznych, dostanie w Komisji Europejskiej tekę rynku wewnętrznego. Ten niemówiący po angielsku polityk będzie nadzorował reformę rynku finansowego i wprowadzanie nowych regulacji, których tak boi się londyńskie City.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021