Manifestację zorganizowała Krajowa Rada Stowarzyszeń Świeckich. Dziennik episkopatu Włoch „Avvenire” poświęcił jej niemal całe niedzielne wydanie specjalne, opatrzone ogromnym tytułem na pierwszej stronie: „Z Tobą”.
Do Rzymu zjechali wierni z całych Włoch. Na plac św. Piotra przybyło też kilkudziesięciu parlamentarzystów, w tym przewodniczący Senatu Renato Schifani. Na ogromnych transparentach można było przeczytać: „Razem z papieżem”, „Jezusa spotykamy w komunii z Kościołem”, „Nie lękajcie się. Jezus zwyciężył zło”.
Przed tradycyjną południową modlitwą do Królowej Niebios pod przewodnictwem papieża liturgię słowa poprowadził przewodniczący episkopatu Włoch kardynał Angelo Bagnasco. Modlono się za Kościół, za papieża i za wszystkich tych, których grzechy niektórych duchownych naraziły na cierpienia. By „Kościół wierny swej misji, oczyszczony pokutą, był miejscem sprawiedliwości i pocieszenia dla wiernych”. Kardynał Bagnasco powiedział, że manifestacja jest wyrazem solidarności z papieżem i z ofiarami księży. Podkreślał, że Kościół musi się oczyścić z grzechów swoich synów.
Benedykt XVI po modlitwie do Królowej Niebios, dziękując za wsparcie, powiedział m.in. „Prawdziwym wrogiem, którego należy się obawiać i którego należy zwyciężyć, jest grzech, zło duchowe, które niekiedy, niestety, dotyka również członków Kościoła”.
W związku ze skandalami pedofilskimi w Kościele w światowych mediach pojawiły się ostre ataki na Benedykta XVI. Zarzucano mu, że gdy stał na czele Kongregacji Nauki Wiary, próbował kryć księży pedofilów. Natomiast zdaniem jego obrońców to właśnie Joseph Ratzinger był orędownikiem polityki zero tolerancji wobec występnych duchownych.