Szef Rady Europejskiej z wizytą w Warszawie

– Jestem niezmiernie zadowolony z przygotowań Polski. Rok 2011 będzie dla niej ogromnym wyzwaniem – mówił szef Rady Europejskiej

Publikacja: 18.01.2011 03:54

Herman Van Rompuy

Herman Van Rompuy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Podczas wczorajszej jednodniowej wizyty w Warszawie Herman Van Rompuy rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem i wygłosił wykład na Uniwersytecie Warszawskim.

– Będziemy bardzo blisko ze sobą pracowali, aby to przedsięwzięcie było sukcesem – mówił o polskim przewodnictwie w UE, które rozpocznie się 1 lipca. Na ten dzień Van Rompuy przyjął zresztą ponowne zaproszenie do Warszawy.

Polska przygotowuje się do prezydencji od 2007 roku. Wśród priorytetów przyjętych przez rząd w lipcu 2010 roku znalazły się między innymi: wspólna polityka wschodnia, polityka energetyczna, wzmocnienie polityki obronnej i rynku wewnętrznego UE oraz negocjacje w sprawie budżetu na lata 2014 – 2020.

– Polska jest przygotowana do tego przewodnictwa i sądzę, że nie grozi nam żadna porażka. Pytanie tylko, czy prezydencja okaże się naszym sukcesem – mówi „Rz” Janusz Reiter, szef Centrum Studiów Międzynarodowych. Powód? – Gdy rząd ustalał priorytety, zdarzyła się rzecz nieprzewidziana, czyli kryzys strefy euro. On powoduje, że wiele decyzji podejmowanych jest dziś przez państwa należące do unii walutowej. Polska w unii nie jest. Dlatego kwestia ta może mieć wpływ na polską prezydencję – tłumaczy.

Dlatego Tusk i Van Rompuy rozmawiali głównie o stabilności strefy euro. Ale też o bezpieczeństwie energetycznym (w lutym zaplanowany jest szczyt na ten temat) oraz o szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w Budapeszcie i którego polski premier będzie współgospodarzem. – Doszliśmy do wniosku, że zarówno sytuacja na Białorusi, jak i ogólnie sytuacja polityczna wśród państw Partnerstwa Wschodniego wymaga nadal aktywności, ponieważ partnerstwo leży w interesie całej Wspólnoty Europejskiej – mówił Tusk. Dodał, że Polska zaproponowała, aby na najbliższej Radzie Europejskiej szefowie państw i rządów przyjęli stanowisko w sprawie Białorusi. – Będziemy proponowali, aby kwestia (...) polepszenia relacji między UE a Rosją stała się jednym z centralnych punktów naszej aktywności w drugiej połowie roku – mówił.

[wyimek]Polski rząd uznał za priorytet m.in. bezpieczeństwo energetyczne i politykę wschodnią[/wyimek]

Według Tuska w czasie polskiej prezydencji do UE może dołączyć Chorwacja. – Z powodu kryzysu jest w tej kwestii wielu sceptyków. Ale Chorwacja już tak długo czeka u drzwi UE, że kiedyś trzeba ją wpuścić. Byłby to jeden z najwdzięczniejszych momentów polskiego przewodnictwa – uważa Reiter.

Prof. Dariusz Milczarek, dyrektor Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśla, że przewodnictwo w UE to wielka szansa dla Polski. Ale, jak podkreśla, będziemy musieli umiejętnie połączyć interes narodowy i unijny. Tym bardziej że będziemy bacznie obserwowani. – Prezydencja na przykład Francji, która robiła to już kilkanaście razy, jest postrzegana bardziej rutynowo. Polskiej prezydencji wszyscy będą się przyglądać – podkreśla w rozmowie z „Rz”, mając nadzieję, że będzie to raczej życzliwe kibicowanie.

Podczas wczorajszej jednodniowej wizyty w Warszawie Herman Van Rompuy rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem i wygłosił wykład na Uniwersytecie Warszawskim.

– Będziemy bardzo blisko ze sobą pracowali, aby to przedsięwzięcie było sukcesem – mówił o polskim przewodnictwie w UE, które rozpocznie się 1 lipca. Na ten dzień Van Rompuy przyjął zresztą ponowne zaproszenie do Warszawy.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022