Nielegalne kasyno w białoruskiej ambasadzie

Na terenie Ambasady Białorusi w Moskwie mieścił się dom gier – podał rosyjski dziennik. MSZ Rosji protestuje. Białorusini twierdzą, że kasyna nie było

Publikacja: 21.04.2011 02:35

Poker

Poker

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Sprawę opisały "Izwiestia". Według gazety dom hazardu funkcjonował od początku zeszłego roku we wchodzącym w skład budynków białoruskiej ambasady hotelu Polesie. Kasyno działało, chociaż już w 2009 roku hazard został zepchnięty w Rosji do specjalnych stref za Uralem lub wyparty za granice kraju, między innymi na Białoruś. W rosyjskiej stolicy od tego czasu nie można legalnie postawić nawet jednego jednorękiego bandyty.

Właścicielom kasyna Shangri-La udało się jednak sprytnie obejść ten zakaz: wynajęli pomieszczenia potrzebne do uprawiania nielegalnego procederu na terenie objętym immunitetem dyplomatycznym.

Według "Izwiestii" wstęp do nielegalnego kasyna na terenie ambasady był otwarty tylko dla niewielkiego grona klientów, głównie bogatych przedsiębiorców, gwiazd show-biznesu i bossów świata przestępczego.

Publikacja gazety wywołała oburzenie białoruskiej dyplomacji. Rzecznik MSZ Andrej Sawinych wydał komunikat, w którym oświadczył, że rzucający cień na białoruską placówkę artykuł to "sensacyjna fałszywka". Białoruski ambasador w Rosji Wasilij Dołgoliow zorganizował nawet dla moskiewskich dziennikarzy wycieczkę po hotelu Polesie, by zobaczyli na własne oczy, że żadnego kasyna tam nie ma.

Mimo protestów Mińska w poniedziałek rosyjski MSZ przekazał stronie białoruskiej notę, w której napisał, że posiada informacje o funkcjonowaniu na terenie ambasady nielegalnego domu gier. "Strona rosyjska zwraca uwagę stronie białoruskiej na niedopuszczalność tego rodzaju działalności, sprzecznej z konwencją wiedeńską" – czytamy w nocie.

Wczoraj "Izwiestia" opublikowały kolejny artykuł na temat nielegalnego kasyna. Zarzuciły białoruskiemu ambasadorowi kłamstwo. Wycieczkę po hotelu Polesie Wasilij Dołgoliow poprowadził podobno akurat nie po tych pomieszczeniach, w których działało kasyno, chociaż wzywany do MSZ Rosji nie zaprzeczał faktom.

Reakcja białoruskiego MSZ na wczorajszą publikację o kasynie była natychmiastowa. Rzecznik ministerstwa wydał oświadczenie, w którym potwierdził swoje wcześniejsze stanowisko w sprawie fałszowania faktów przez "Izwiestia". Odnosząc się do noty MSZ Rosji, Andrej Sawinych oświadczył, że ograniczy się do wyrażenia niepokoju w związku z historią rozdmuchiwaną przez rosyjskie media.

– Wieści o kasynie w białoruskiej ambasadzie krążyły po Moskwie już dawno – mówi "Rz" rosyjski politolog Andrej Suzdalcew. Jego zdaniem "bezczelną postawę placówki" należy tłumaczyć tym, że w białoruskim zwyczaju dyplomatycznym jest, aby przedstawicielstwa zagraniczne same zarabiały na swoje utrzymanie.

– Między Białorusią a Rosją istnieje ruch bezwizowy, więc wymyślono nielegalny sposób zarabiania pieniędzy, licząc na to, że Rosja po bratersku przymknie na to oko – mówi nam Suzdalcew.

Sprawę opisały "Izwiestia". Według gazety dom hazardu funkcjonował od początku zeszłego roku we wchodzącym w skład budynków białoruskiej ambasady hotelu Polesie. Kasyno działało, chociaż już w 2009 roku hazard został zepchnięty w Rosji do specjalnych stref za Uralem lub wyparty za granice kraju, między innymi na Białoruś. W rosyjskiej stolicy od tego czasu nie można legalnie postawić nawet jednego jednorękiego bandyty.

Właścicielom kasyna Shangri-La udało się jednak sprytnie obejść ten zakaz: wynajęli pomieszczenia potrzebne do uprawiania nielegalnego procederu na terenie objętym immunitetem dyplomatycznym.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021