Drugi nastoletni męczennik w Syrii

Kolejny chłopiec ofiarą brutalności sił bezpieczeństwa. Rodzina odzyskała podziurawione kulami ciało. Widać też na nim ślady tortur

Aktualizacja: 09.06.2011 20:50 Publikacja: 09.06.2011 20:48

Demonstrujący Syryjczycy

Demonstrujący Syryjczycy

Foto: AFP

15-letni Tamer al Sahri zaginął bez wieści sześć tygodni temu w Dżizie po tym, gdy został aresztowany przez syryjskie siły bezpieczeństwa w czasie antyrządowej manifestacji.

W środę rodzice odzyskali jego ciało. Na nagraniu wideo, które otrzymała od rodziny Tamera katarska telewizja al Dżazira, widać ciało chłopca podziurawione kulami, z wybitym okiem i zębami oraz połamaną nogą i przetrąconym kręgosłupem. 15-latek to już druga nieletnia ofiara reżimu prezydenta Baszara Asada.

Ciało kolegi Tamera, 13-letniego Hamzy Chatiba, którego aresztowano razem z nim, wróciło do rodziców już kilkanaście dni temu. Na filmie z pogrzebu Hamzy umieszczonym przez jego rodzinę w Internecie widać ciało chłopca leżące w trumnie. Są na nim ślady po kulach, sińce, nacięcia, ślady po porażeniu prądem, przypalaniu papierosami i chłoście.

Jego szyja została skręcona, a genitalia obcięte. - Zabrali go żywego i zabili, bo chciał wolności – słychać głos anonimowego komentatora. 13-letni Hamza został błyskawicznie obwołany nowym symbolem arabskiej wiosny ludów. Podczas ostatnich manifestacji w syryjskich miastach demonstranci trzymali jego portrety i skandowali jego imię.

Władze w Damaszku zaprzeczają, jakoby stosowały tortury wobec zatrzymanych. Ale dowodów na ich brutalność nie brakuje. Od marca w protestach przeciwko reżimowi prezydenta Asada zginęło już ponad 1000 osób, w tym kobiety i dzieci. Podczas oficjalnego śledztwa przeprowadzonego przez władze w sprawie śmierci Hamzy nie wykryło na jego ciele żadnych śladów przemocy.

Chłopiec miał zginąć od kul. To nie przekonało jednak mieszkańców Dżizy. W środę, w chwili wydania ciała Tamera, setki osób wyszły w proteście na ulicę. Niespokojnie robi się w kolejnych miastach. Tysiące mieszkańców uciekły z Dżis al Szugur na północy kraju w obawie przed zemstą syryjskich wojsk za rzekome zabójstwo 120 żołnierzy przez przeciwników reżimu. Wielka Brytania, Portugalia, Niemcy i Francja chcą złożyć w ONZ projekt rezolucji potępiającej represje reżimu prezydenta Baszara Asada wobec demonstrantów. Rosja, która ma prawo weta w Radzie Bezpieczeństwa, się temu jednak sprzeciwia.

– To może jedynie pogorszyć sytuację w Syrii – oświadczył rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksander Łukaszewicz.

15-letni Tamer al Sahri zaginął bez wieści sześć tygodni temu w Dżizie po tym, gdy został aresztowany przez syryjskie siły bezpieczeństwa w czasie antyrządowej manifestacji.

W środę rodzice odzyskali jego ciało. Na nagraniu wideo, które otrzymała od rodziny Tamera katarska telewizja al Dżazira, widać ciało chłopca podziurawione kulami, z wybitym okiem i zębami oraz połamaną nogą i przetrąconym kręgosłupem. 15-latek to już druga nieletnia ofiara reżimu prezydenta Baszara Asada.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017