56-letni obecnie Puigdemont opuścił Hiszpanię w październiku 2017 r. po tym, jak Madryt przejął bezpośrednie rządy nad Katalonią. Bogaty północno-wschodni region kraju ogłosił jednostronnie niepodległość, na podstawie referendum, uznanego przez hiszpańskie sądy za nielegalne.

Puigdemont i pięciu innych byłych katalońskich przywódców, którzy przebywają na wygnaniu, byliby aresztowani, gdyby wrócili do Hiszpanii. Na Puigdemonta, który rządził Katalonią przez ok. 22 miesiące, czekają w kraju zarzuty rebelii i malwersacji finansowych.

Nie jest jasne, czy Puigdemont mógłby zostać zaprzysiężony na członka Parlamentu Europejskiego, jeżeli zostanie wybrany. Wymagania dotyczące kandydatów ustalane są na poziomie krajowym.

Hiszpańskie media stwierdziły, że zgodnie z miejscowym prawem wyborczym Puigdemont będzie musiał wrócić do kraju, by złożyć oficjalną przysięgę przed centralną radą wyborczą, że jako europarlamentarzysta będzie się stosował do przepisów hiszpańskiej konstytucji. Jeśli tego nie zrobi w wyznaczonym terminie, nie będzie mógł zająć miejsca w PE, zgodnie z prawem wyborczym.

Oriol Junqueras, lider niezależnej partii ERC, który jest sądzony w Madrycie wraz z 11 innymi katalońskimi politykami za rolę w secesji w 2017 r., również ma wziąć udział w wyborach. Jeśli zostanie wybrany, również nie wiadomo, czy mógłby zostać zaprzysiężony - mimo, że przebywa w Hiszpanii.