Ponad sto osób zginęło na Wołdze

Wycieczkowy statek "Bułgaria" mógł pomieścić 120 osób. W chwili katastrofy na Wołdze na pokładzie było co najmniej 208 pasażerów

Aktualizacja: 11.07.2011 13:24 Publikacja: 11.07.2011 09:09

Ponad sto osób zginęło na Wołdze

Foto: AFP

Prokurator ds. transportu Siergiej Biełow powiedział, że "Bułgaria" nie miała licencji na transport pasażerów.

Rosyjski minister ds. nadzwyczajnych Siergiej Szojgu zaznaczył na spotkaniu z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, że statek był przeciążony. Niezależnie od braku licencji, statek był przeznaczony do przewozu najwyżej 120 osób.

- Ustaliliśmy, że na statku znajdowało się 208 osób - powiedział, podkreślając, że 25 z nich było "niezarejestrowanych", czyli nie miało biletu. - Trzeba jeszcze wyjaśnić, jak się tam dostały - dodał.

Ok. 80 osób udało się uratować i jak dotąd wyłowiono ciała 41 pasażerów. - Niestety po dokonaniu oględzin statku można powiedzieć, że praktycznie nie ma nadziei na znalezienie żywych ludzi - dodał Szojgu.

Miedwiediew ogłosił wtorek dniem żałoby w całym kraju w związku z dużą liczbą ofiar śmiertelnych tej katastrofy. Zlecił też skontrolowanie wszystkich jednostek wodnego transportu pasażerskiego.

- Trzeba ocenić sytuację i zlecić lub przeprowadzić niezbędny remont kapitalny tym, którzy posiadają statki, albo wycofać je z eksploatacji, jeśli się nie nadają - podkreślił.

Podjęto decyzję o wydobyciu statku na powierzchnię - podały władze.

Rosyjskie media informują w poniedziałek, że statek wypłynął z portu w Kazaniu z niesprawnym lewym silnikiem. Śledczy dodali, że otwarte iluminatory mogły wpłynąć na szybsze zatonięcie jednostki. Informowano także, że statek był przechylony na prawą burtę - możliwe, że paliwem napełnione zostały tylko zbiorniki po prawej stronie albo że nie opróżniono zbiorników kanalizacyjnych.

W czasie wypadku była gwałtowna burza, padał silny deszcz. Rozbitków uratował przepływający w pobliżu statek "Arabella". Jeden ze świadków relacjonował w telewizji Rosija 24, że gdy statek zaczął tonąć, w pobliżu przepłynęły dwie inne jednostki, które jednak nie przypłynęły z pomocą mimo wołania o pomoc.

"Bułgaria" to dwupokładowy statek motorowy zbudowany w roku 1955 w Czechosłowacji. Ta wycieczkowa jednostka wracała do stolicy regionu, Kazania, gdy zatonęła w głębokiej na 20 metrów wodzie w odległości ok. 3 km od brzegu.

Wycieczki po Wołdze są bardzo popularne wśród Rosjan i zagranicznych turystów.

Prokurator ds. transportu Siergiej Biełow powiedział, że "Bułgaria" nie miała licencji na transport pasażerów.

Rosyjski minister ds. nadzwyczajnych Siergiej Szojgu zaznaczył na spotkaniu z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, że statek był przeciążony. Niezależnie od braku licencji, statek był przeznaczony do przewozu najwyżej 120 osób.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022