Zakulisowe propozycje Łukaszenki

Prezydent miał obiecać szefowi bułgarskiego MSZ amnestię dla opozycjonistów

Publikacja: 02.09.2011 21:45

Czy Aleksander Łukaszenko chce zwolnić więźniów?

Czy Aleksander Łukaszenko chce zwolnić więźniów?

Foto: AFP

- Korespondencja z Grodna

Bułgarski minister spraw zagranicznych Nikołaj Mładenow ujawnił, że obietnica padła podczas spotkania półtora miesiąca temu. Szef dyplomacji pojechał do Mińska, by przekonać Aleksandra Łukaszenkę do rozpoczęcia dialogu z opozycją i uwolnienia skazanych  za  udział w protestach po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich.

– To ważne, by w sąsiadującej z UE Białorusi, której stabilność jest ważna dla całego regionu, został nawiązany dialog, powstała realna współpraca między władzami a opozycją – mówił wczoraj szef bułgarskiej dyplomacji. – Mam nadzieję, że prezydent Łukaszenko spełni podjęte zobowiązania.

Mińsk nie potwierdza, że doszło do spotkania. Ale dowodem na to, że obietnica padła, może być wypuszczanie przez dyktatora z więzień części oponentów politycznych. Na początku sierpnia prezydent ułaskawił dziewięciu z 40 skazanych opozycjonistów, a w  czwartek – kolejnych czterech. Reszta więźniów politycznych według szefa bułgarskiej dyplomacji ma wyjść na wolność do  końca września.

– Byłoby świetnie, gdyby optymizm bułgarskiego ministra okazał się uzasadniony – mówi „Rz" białoruski politolog Aleksander Kłaskouski. Ekspert zwraca jednak uwagę, że do rozmów Łukaszenki z Mładenowem doszło tuż po powrocie białoruskiego przywódcy z Soczi, gdzie ten spotykał się z rosyjskim prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem.

– Widocznie w stosunkach z Moskwą Łukaszenko ma problemy, skoro pilnie zapukał do drzwi Unii Europejskiej – mówi Kłaskouski. Ostrzega przed  przesadną wiarą w zakulisowe obietnice Łukaszenki, który „nie po raz pierwszy rozgrywa kartę geopolityczną". – Jeśli uwolnienie więźniów otworzy Łukaszence drzwi do zachodnich zasobów finansowych, trudno będzie pozbawić się poczucia déja vu – zauważa.

Unia Europejska dała się oszukać Łukaszence m.in. w   2008 r. Dyktator wypuścił wtedy z więzienia byłego rywala w wyborach Aleksandra Kazulina. Europa nie tylko podjęła dialog z Łukaszenką. Otrzymał on kredyt na 3,5 miliarda dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gdy Moskwa nie chciała go wesprzeć finansowo. Łukaszenko odwdzięczył się brutalnymi represjami wobec opozycji po ostatnich wyborach prezydenckich 19 grudnia. Przed powtórzeniem tego błędu ostrzega też miński analityk Roman Jakowlewski.

– Dowiedzieliśmy się o de facto rozpoczętym handlu więźniami politycznymi dopiero dzięki przeciekowi – podkreśla. Analityk przypomina, iż wcześniej z misji negocjacji z dyktatorem zrezygnowały Włochy i Litwa. Jego zdaniem próba utrzymania przez stronę białoruską w tajemnicy informacji o spotkaniu Mładenowa z Łukaszenką może świadczyć o nieszczerości złożonych obietnic.

- Korespondencja z Grodna

Bułgarski minister spraw zagranicznych Nikołaj Mładenow ujawnił, że obietnica padła podczas spotkania półtora miesiąca temu. Szef dyplomacji pojechał do Mińska, by przekonać Aleksandra Łukaszenkę do rozpoczęcia dialogu z opozycją i uwolnienia skazanych  za  udział w protestach po ubiegłorocznych wyborach prezydenckich.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019