Broszura zatytułowana „Przegląd historycznych krzywd wyrządzonych Litwie przez Polaków" jest streszczeniem dwutomowego dzieła „Czarne karty historii Litwy" historyka Algimantasa Liekisa. Autor nie zostawia suchej nitki na wszystkim, co łączy Litwinów i Polaków.
„Od czasów podpisania unii lubelskiej (w 1569 roku) Litwa jako państwo w zasadzie zginęła z mapy świata i z dokumentów międzynarodowych. (...) Ustawa konstytucyjna 3 maja praktycznie urzeczywistniła cele unii lubelskiej: spolonizowanie i wymazanie z historii narodu litewskiego" – pisze Liekis.
Autor, który w 2004 roku został odznaczony przez ówczesnego prezydenta Litwy Rolandasa Paksasa jednym z najwyższych odznaczeń litewskich Rycerskim Krzyżem Orderu Wielkiego Księcia Litewskiego Gediminasa, uderza również w Kościół katolicki. Przedwojennego wileńskiego arcybiskupa Romualda Jałbrzykowskiego nazywa swoistym polskim faszystą.
Liekis uderza również w polską mniejszość na Litwie oraz polityków polskich. W broszurze zamieszczono zdjęcia szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego i przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemara Tomaszewskiego. Pod nimi widnieje podpis: „Mimo że dyktator polski
J. Piłsudski został pochowany przed 76 laty na Wawelu bez serca i mózgu, nadal są tacy działacze, którzy nie szczędzą sił, aby go reanimować". Postuluje również, by odebrać Polakom mieszkającym na Litwie prawo do wybierania swych przedstawicieli do organów władzy oraz instytucji międzynarodowych.