Szwecja: Kto decyduje o Noblu?

Sztokholm powinien ingerować w wybór laureata pokojowej nagrody Nobla - stwierdza na łamach „Dagens Nyheter" ekspert od praw fundacji. To Sztokholm bowiem - a nie Oslo - posiada największy wpływ na decydowanie o nagrodzie honorującej wkład w budowanie pokoju

Aktualizacja: 22.02.2012 17:50 Publikacja: 22.02.2012 17:09

Laureatka Pokojowej Ngrody Nobla, Tawakkul Karman

Laureatka Pokojowej Ngrody Nobla, Tawakkul Karman

Foto: AFP

Według testamentu Alfreda Nobla, sporządzonego 27 listopada 1895 roku, laureata pokojowej nagrody winien wybrać komitet złożony z pięciu osób delegowanych przez norweski parlament, Stortinget. Tymczasem, zdaniem Henninga Isoza szwedzkiego eksperta od praw fundacji i zrzeszeń pozarządowych, to Fundacja Noblowska zarządzająca środkami przeznaczonymi na finansowanie najbardziej prestiżowych nagród świata, powinna wdawać się nawet w dyskusje o zdobywcy lauru w dziedzinie pokoju. Taka ingerencja w domenę Norwegów jest uzasadniona ustawą o fundacjach z 1996 roku. Według niej zarządowi Fundacji Noblowskiej przekazano „największą odpowiedzialność" za decyzje podejmowane przez poszczególne komitety przyznające nagrody, łącznie z norweskim Komitetem Noblowskim.

W opinii rzeczoznawcy, byłego pracownika w Ministerstwa Sprawiedliwości, wizerunek laureata, którego wyróżni się pokojową nagrodą Nobla w tym roku i w przyszłości, musi zgadzać się z wolą autora testamentu. Ta osoba musi zatem poświęcać się pracy dla pokoju.

Zarówno krewni wynalazcy dynamitu, jak i prawnicy, niejednokrotnie zarzucali komitetowi w Oslo, że nie uwzględniał on intencji fundatora nagrody. By zbadać zasadność krytyki, zarząd wojewódzki w Sztokholmie, który sprawuje kontrolę nad fundacjami, rozpoczął weryfikację, czy reguły testamentu są przestrzegane.

Według testamentu Alfreda Nobla, nagrodą powinna być uhonorowana ta osoba, która „najbardziej lub najlepiej działała na rzecz zbratania się narodów, likwidację lub zredukowanie sił militarnych" oraz zwoływanie kongresów pokojowych.

O tym, że sprawa budzi kontrowersję, świadczy też treść wydanej po szwedzku książki Fredrika Heffermehla, norweskiego prawnika, pt. „Pokojowa nagroda Nobla- wizja, która, zniknęła"( "Nobels fredspris – visionen som försvann").

W opinii Heffermehla, Komitet Noblowski nie kieruje się wolą autora testamentu. - Nikt mi się w tej kwestii nie sprzeciwił- mówi. - Do tej pory jednak nie można było o tym dyskutować - ocenia.

Norweg wysuwa tezę, że od 1945 roku co najmniej połowa laureatów nie powinna była otrzymać noblowskiej nagrody pokojowej. Przyznano ją bowiem osobom, które nie pracowały na rzecz pokoju, tylko były zwolennikami systemu obronnego państw i paktu NATO. To może jego zdaniem zależeć w dużym stopniu od tego, że w Noblowskim Komitecie zasiadają nie te osoby, które powinny.

Jako laureatów niesłusznie wyróżnionych Noblem wymienia on: Matkę Teresę, Lecha Wałęsę, irańską aktywistkę walczącą o prawa człowieka Shirin Ebadi, kenijską aktywistkę orędowniczkę ekologii, Wangari Mathai , Ala Gore'a, Fina Martii Ahtisaari, Barcka Obamę i chińskiego działacza z 2010 roku, Liu Xaobo.

Krytyka i zarzuty pod adresem Komitetu z Oslo nie wydają się jednak mieć większego wpływu na jego sekretarza, Geirza Lundestada. - Trudno sobie wyobrazić coś bardziej pokojowego i świadczącego o fraternizacji, niż wspólne ratowanie planety, powiedział „Dagens Nyheter" Lundestad.

Według testamentu Alfreda Nobla, sporządzonego 27 listopada 1895 roku, laureata pokojowej nagrody winien wybrać komitet złożony z pięciu osób delegowanych przez norweski parlament, Stortinget. Tymczasem, zdaniem Henninga Isoza szwedzkiego eksperta od praw fundacji i zrzeszeń pozarządowych, to Fundacja Noblowska zarządzająca środkami przeznaczonymi na finansowanie najbardziej prestiżowych nagród świata, powinna wdawać się nawet w dyskusje o zdobywcy lauru w dziedzinie pokoju. Taka ingerencja w domenę Norwegów jest uzasadniona ustawą o fundacjach z 1996 roku. Według niej zarządowi Fundacji Noblowskiej przekazano „największą odpowiedzialność" za decyzje podejmowane przez poszczególne komitety przyznające nagrody, łącznie z norweskim Komitetem Noblowskim.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022