Zanim tak się stanie, nowy papież musi zdobyć ich zaufanie, bo stosunki, jakie z watykańskimi dyplomatami miał jego poprzednik, Benedykt XVI, od lat się pogarszały, a z nuncjuszy uczyniono zakładników przepychanek w Kurii Rzymskiej.
Papiescy kurierzy
Stolica Apostolska sukcesami nuncjuszy się nie chwali. Jeśli wychodzą na jaw, to zwykle za sprawą przeszukujących archiwa historyków lub wścibskich dziennikarzy. Ci pierwsi odkryli na przykład, że Woodrow Wilson pracując nad powołaniem Ligi Narodów, poprzedniczki ONZ, adaptował rozwiązania proponowane przez dyplomatów Benedykta XV. Mediom zawdzięczamy informacje o losie 15 brytyjskich żołnierzy, których Iran zatrzymał na swych wodach terytorialnych wiosną 2007 r. Gdy okazało się, że Londynie jest praktycznie bezradny, a wojskowym za szpiegostwo grozi kara śmierci, mediacji podjął się Watykan. Nuncjusz w Teheranie przekazał najwyższemu przywódcy duchowemu Iranu ajatollahowi Chameneiemu list od papieża z apelem o uwolnienie jeńców. Kilkanaście godzin później prezydent Mahmud Ahmadineżad uwolnił Brytyjczyków powtarzając zawarte w liście słowa Benedykta XVI, że to „gest dobrej woli z okazji Świąt Wielkanocnych".
Poza nuncjuszami papież ma jeszcze do dyspozycji nazywane „błękitnymi beretami Pana Boga" słynne Stowarzyszenie św. Idziego (Sant'Egidio). Liczy 60 tys. członków w 73 krajach i pokrywa luki konwencjonalnej dyplomacji Stolicy Apostolskiej. Jednym z jego ostatnich głośnych sukcesów jest uwolnienie zakładników w Senegalu. Mediatorzy wspólnoty ocalili życie tysiącom porwanych m.in. w Iraku, Afganistanie czy Darfurze, ale też negocjując porozumienia pokojowe w Mozambiku i na Wybrzeżu Kości Słoniowej.
Legati a latare
Papieska dyplomacja jest najstarsza na świecie. Mowa o niej była już podczas Soboru nicejskiego I w 325 r., choć status prawny papieskich legatów, „legati a latere", rozstrzygnął się na przełomie XV i XVI w., gdy Stolica Apostolska zaczęła ustanawiać nuncjatury. 200 lat później mówiono już, że to ona praktycznie trzęsie światem.
Niezwykłą renomę wysłannicy Watykanu zyskali podczas pontyfikatu Jana Pawła II. W 1978 r., gdy Polak wstępował na Tron Piotrowy, Stolica Apostolska utrzymywała stosunki dyplomatyczne z 85 państwami. W 2005 r. nie miała ich tylko z 16, w tym dziewięcioma islamskimi i czterema uważanymi przez Watykan za reżimy komunistyczne.