Kongres Żydowski z Jobbikiem w tle

Premier Viktor Orbán tłumaczy, że Węgrzy nie są antysemitami, ale szyki psuje mu demonstracja narodowców.

Publikacja: 05.05.2013 21:27

Delegaci na zgromadzenie WJC zwiedzają Budapeszt statkiem wycieczkowym

Delegaci na zgromadzenie WJC zwiedzają Budapeszt statkiem wycieczkowym

Foto: PAP/EPA

W związku z rozpoczętym oficjalnie w niedzielę wieczorem 14. Plenarnym Zgromadzeniem Światowego Kongresu Żydowskiego (WJC) w Budapeszcie zarządzono specjalne środki ostrożności.

Władze uznały, że kwietniowe zamachy w Bostonie były poważnym sygnałem ostrzegawczym, dlatego w centrum stolicy Węgier wprowadzono liczne obostrzenia. Zamknięta została okolica hotelu Intercontinental, w którym toczą się obrady, i część bulwarów nad Dunajem. Z ulic w centrum miasta zniknęły kosze na śmieci i widać zwiększoną obecność sił porządkowych. Na Dunaju pojawiły się policyjne łodzie patrolowe.

Obrady zgromadzenia, na które przybyło około 600 delegatów i obserwatorów reprezentujących najważniejsze wspólnoty i organizacje żydowskie z całego świata, rozpoczynają się w poniedziałek. W niedzielę wieczorem odbyła się jedynie oficjalna kolacja, na której przemówienia wygłosili Péter Feldmájer, przewodniczący Węgierskiego Związku Gmin Żydowskich (Mazsihisz), premier Viktor Orbán oraz Ronald S. Lauder, przewodniczący WJC.

Do Budapesztu przybyli przedstawiciele wielu rządów – m.in. minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle, Michaił Bogdanow, wiceminister spraw zagranicznych Rosji, reprezentująca Unię Europejską Helga Schmidt, zastępczyni szefowej unijnej służby dyplomatycznej, oraz w roli przedstawiciela Izraela minister rozwoju regionalnego Silvan Szalom. Gościem zgromadzenia będzie także najwyższy rangą katolicki hierarcha węgierski, kard. Péter Erdő (obecnie pełniący funkcję przewodniczącego Konferencji Biskupów Europejskich).

Premier Orbán przekonywał przedstawicieli światowej społeczności żydowskiej o tym, że oskarżenia Węgier o tolerowanie wzbierającej fali antysemityzmu są przesadzone i nieuzasadnione. W wywiadzie poprzedzającym konferencję WJC mówił o tym, że przedstawianie Węgier jako „najbardziej antysemickiego państwa w Unii Europejskiej” dotknęło go osobiście i w żaden sposób nie może pogodzić się z taką opinią.

Tymczasem rząd Fideszu w niezwykle kłopotliwej sytuacji postawiła demonstracja antysyjonistyczna zorganizowana w sobotę przez skrajnie prawicowy Jobbik. Manifestacja, w której udział wzięło kilkuset członków i zwolenników tej partii (niektórzy ubrani w czarne mundury organizacyjne zakazanej Gwardii Węgierskiej), miała być wyrazem sprzeciwu wobec organizacji konferencji WJC w Budapeszcie. Oficjalnie odbywała się pod hasłem „oddania hołdu ofiarom bolszewizmu i syjonizmu”.

Gábor Vona, szef Jobbiku, w swoim przemówieniu oświadczył, że „izraelscy kolonizatorzy-inwestorzy powinni sobie poszukać innego państwa, bo Węgry nie są na sprzedaż”. Wtórował mu poseł Jobbiku Márton Gyöngyösi, który w zeszłym roku wywołał powszechne oburzenie, domagając się tworzenia list Żydów obecnych w parlamencie i we władzach.

Spodziewając się negatywnej reakcji na prowokacyjną demonstrację organizowaną w czasie, gdy delegaci WJC przygotowywali się do szabasowej modlitwy, premier i minister spraw wewnętrznych próbowali jej zapobiec (podobnie jak wcześniej udaremniony został zjazd „patriotycznych motocyklistów”). Niestety, sąd w Budapeszcie unieważnił decyzję władz jako opartą na „nieuzasadnionych podejrzeniach” i wydaną zbyt późno.

Plenarne zgromadzenia istniejącego od 1936 r. Światowego Kongresu Żydowskiego odbywają się co cztery lata, zwykle w Jerozolimie. Tym razem jednak przywódcy tej najważniejszej organizacji żydowskiej na świecie uznali, że organizując kolejne zgromadzenie w Europie – a zwłaszcza w państwie, w którym, ich zdaniem, w życiu publicznym ujawniają się tendencje antysemickie – zwrócą uwagę na groźbę odradzania się nacjonalizmu, rasizmu i nietolerancji.

Przedstawiciele Fideszu zdecydowanie odrzucają oskarżenia o nasilanie się rasizmu na Węgrzech. Wskazują, że wśród posłów i działaczy Fideszu są osoby pochodzenia żydowskiego, a rząd Orbána głosi hasło „zero tolerancji dla antysemityzmu” i wprowadza programy mające na celu poprawę sytuacji Romów.

Niestety, opinię Węgrom psują antyżydowskie i antyromskie prowokacje skrajnej prawicy oraz towarzyszące im publikacje w mediach identyfikujących się z radykalnym ruchem narodowym.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021