Operowy skandal z nazizmem w tle

Najnowsze wystawienie opery Ryszarda Wagnera "Tannhauser" w Dusseldorfie spowodowało falę krytyki za inscenizację nazistowskich zbrodni.

Publikacja: 09.05.2013 13:18

Operowy skandal z nazizmem w tle

Foto: materiały prasowe

Podczas przedstawienia w ostatni weekend w Deutsche Oper am Rhein w Dusseldorfie publiczność zdecydowanie negatywnie reagowała na sceny prezentujące gazowanie więźniów obozów koncentracyjnych, zakazane hitlerowskie pozdrowienia i opaski ze swastyką.

W jednej ze scen opery matka, ojciec i córka, prowadzeni przez żołnierzy Wehrmachtu, są pozbawiani ubrań, ich głowy zostają ogolone, a następnie cała rodzina jest rozstrzelana. Tej scenie w przedstawieniu nie towarzyszy muzyka.

Część widzów podczas spektaklu opuściła przedstawienie, z widowni rozlegały się gwizdy. Ambasador Izraela w Niemczech oficjalnie wyraził niezadowolenie.

Przewodniczący gminy żydowskiej w Dusseldorfie, Oded Horowitz, powiedział, że adaptacja była pozbawiona smaku, a realistyczne i makabryczne sceny zupełnie nieuzasadnione. - Ocaleni mogą uznać za prowokacyjne rozpatrywanie nazizmu w tej produkcji - powiedział. - Choć pamięć o zbrodniach hitlerowskich jest ważna, skandal teatralny nie jest preferowaną przez nas formą konfrontacji z przeszłością - dodał.

Na stronie internetowej Deutsche Oper am Rhein czytamy, że kierownictwo placówki wiedziało wcześniej, iż koncepcja reżysera, Burkharda C. Kosmińskiego, będzie budziła kontrowersje. Dyrekcja pisze, że bierze na siebie pełną odpowiedzialność za realistyczne sceny zawarte w przedstawieniu, które najwyraźniej spowodowały silny stres u niektórych widzów.

Po intensywnych rozmowach reżyser opery odmówił wprowadzenia jakichkolwiek zmian do adaptacji, argumentując to powodami artystycznymi.

" Musimy honorować - także ze względów prawnych - artystyczną wolność reżysera" - napisała dyrekcja Deutsche Oper am Rhein w komunikacie.

Muzyka Wagnera często budzi kontrowersje ze względu na to, że podziw dla niej często wyrażał Hitler, a sam Wagner oskarżany był o antysemityzm.

W lipcu ubiegłego roku słynny rosyjski śpiewak  Jewgienij Nikitin musiał wycofać się z udziału w festiwalu operowym w Bayreuth z powodu nazistowskich tatuaży na piersiach i ramionach. Miał zaśpiewać główną partię w "Latającym Holendrze" Ryszarda Wagnera.

na podstawie: Jerusalem Post, BBC, rheinoper.de

Posłuchaj uwertury do opery "Tannhauser" Ryszarda Wagnera

Podczas przedstawienia w ostatni weekend w Deutsche Oper am Rhein w Dusseldorfie publiczność zdecydowanie negatywnie reagowała na sceny prezentujące gazowanie więźniów obozów koncentracyjnych, zakazane hitlerowskie pozdrowienia i opaski ze swastyką.

W jednej ze scen opery matka, ojciec i córka, prowadzeni przez żołnierzy Wehrmachtu, są pozbawiani ubrań, ich głowy zostają ogolone, a następnie cała rodzina jest rozstrzelana. Tej scenie w przedstawieniu nie towarzyszy muzyka.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022